Pech, skasowała mi się cała notka.
Miałam nie dodawać tego zdjęcia, ale M. sobie pojechał i nie ma mi kto zrobić normalnego zdjęcia. To było robione ponad tydzień temu, kiedy to chyba je laminowałam albo czesałam na sucho - nie pamiętam, w każdym razie coś im wtedy nie pasowało i odstawały we wszystkie strony.
W każdym razie czas na aktualizację, a zostałam tylko z takim zdjęciem. Trudno. Zazwyczaj tak nie odstają.
Podcięłam je niedawno 1cm, chyba parę dni po zrobieniu tego zdjęcia. Urosły niewiele, bo 1,5cm, więc nie wyhodowałam cudów. Nie stosowałam "przyspieszaczy". I oprócz nieszczęsnego laminowania żadnych innych zabiegów.
Olejowanie: Babydream, olej kokosowy
Mycie: Liliputz, Schauma dla dzieci 2w1
Maska: Biovax do włosów blond, do włosów suchych i zniszczonych, Kallos Algae
Odżywki: Mrs Potters nasturcja i ekstrakt perłowy, Joanna Naturia z miodem i cytryną, Ziaja liść oliwki, Garnier Oleo Repair
Serum: CHI, Marion HydroSilk i 7 efektów.
Moim sierpniowym odkryciem okazała się odżywka z Ziaji - bardzo pozytywne zaskoczenie. Ale więcej napiszę jak ją "dotestuję".
Macie jakieś swoje ulubione odżywki?
Mi chyba ciężko by było się zdecydować :D
| blogspot | facebook |
OLEJOWANIE NA SZYBKO, NA MOKRO, SERUM OLEJOWE
LAMINOWANIE, ULEPSZONA WERSJA
KONTAKT: [email protected]