Padło parę pytań jak suszyć włosy skoro nie można zawijać w turban i dlaczego.
* Dlaczego nie wolno robić turbanu z ręcznika?
Włosy i skóra głowy odparowują wodę, którą ręcznik pochałania nie zbyt długo, a potem tylko zatrzymuje parowanie, przez co ogrzewa skalp i włosy. To z kolei powoduje ponowne rozchylenie się łusek.
Jest to również sprawka włókien, bo jak wiecie włosy mokre są bardziej podatne na uszkodzenia. Włókna zahaczają o łuski - ten sam efekt. Druga sprawa to powodowanie elektryzowania i puszenia - najczęściej to sprawa ręcznika.
Efekt? - Splątane, spusznone, splątane i naelektryzowane włosy. Wyglądają na matowe i są szorstkie.
* Dlaczego nie wolno włosów trzeć ręcznkiem?
Ta sama sprawa, tarcie włosów ręcznikiem, to jak tarcie skóry kawałkiem szkła.
Efekt? - Jak wyżej. Splątane i zniszczone włosy gwarantowane.
** Jak więc prawidłowo wysuszyć włosy?
Ja po chłodnym płukaniu najpierw odciskam nadmiar wody rękami, potem odciskam ręcznikiem. Czekam chwilę aż spłynie mi trochę wody i odciskam jeszcze raz ręcznikiem.
Można zawinąć włosy w bawełnianą koszulkę, ja jednak unikam zawijania włosów z zasady. Zwyczajnie unikam dotykania włosów po myciu (z wyjątkiem odciskania wody oczywiście).
Do suszenia można rówież użyć suszarki o ile ma ona chłodny lub ciepły nawiew. Warto jednak pamiętać o tym, żeby nie suszyć ich do końca, ale pozwolić im doschnąć samodzielnie.
Zabezpieczanie włosów to kwesta indywidualna - jedni robią to na wilgotnych włosach, inni na sucho. Nie zauważyłam różnicy u mnie, ale niektórzy twierdzą, że po użuciu na sucho łatwiej przesadzić.
A Wy w jaki sposób suszycie włosy?
Brwi - pielęgnacja
Brwi - regulacja
Laminowanie - moja ulepszona formuła
Można dodawać :)
Kontakt e-mail: [email protected]
Zaglądajcie też na