Także ten. Część pierwsza zakupów w ramach "nagrody" za dobrze zdaną sesję.
I mocno przepraszam za jakość. :P
Seche Vite, utwardzacz do lakieru - widziałam go już chyba na co drugim blogu, więc postanowiłam zaryzykować mniejszą wersję. Jak mi się spodoba to kupię ten większy :D
Treatment Wax, hair conditionner - słyszałam sporo dobrego o tej masce, jednak gdy zobaczyłam skład... hm. Nie wiem.
KTC, Olej palmowy - miałam wziąć kokosowy, ale nie był dostępny. W sumie tego też jestem bardzo ciekawa. Już nie mogę się doczekać olejowania :D
Celia nude - nie pamiętam, której z Was zaufałam, ale zaufałam ostro, bo kupiłam 2, w dwóch odcieniach i prawdopodobnie zawiozę do domu dla Mamci. A jutro przetestuję.
Revlon Colorstay, cera tłusta i mieszana - też kupiłam 2. Jeden dla koleżanki z mieszkania, drugi mój. Na szczęście udało mi się trafić odpowiedni odcień i czekam na pierwszą szpachlę tym cudeńkiem.
CHI, jedwab do włosów - pamiętam, że kedyś bardzo polecała go @odkryjswojepiekno. Również za jej namową kupiłam kolejny produkt, a mianowicie:
Catrice, Camouflage Cream - korektor, o którym nasłuchałam się już wielu pozytywnych rzeczy i pomyślałam, że może się przydać w razie większego wyjścia, gdy mi coś wyskoczy.
Rani Kone, Kohl Kajal w paście - a to cudeńko zaskoczyło mnie samo w sobie, bo nie spodziewałam się go dorwać w Polsce, tym bardziej za śmieszną cenę ok. 4zł
Maybelline, Affinitone - puder dla koleżanki z mieszkania ;)
Kallos z Algami - od dawna miałam zainwestować w jakąś maskę Kallosa, padło na algi, bo takie najbardziej normalne się wydawały.
No i miałam kupić pędzelki, alosoba, która zna się na makijażu odradziła mi kupno takich pierdół. Zatem NA RAZIE sobie odpuściłam. Ale nie na długo. :D
Miałyście coś z tego? Co sądzicie?
| blogspot | facebook |
OLEJOWANIE NA SZYBKO, NA MOKRO, SERUM OLEJOWE
LAMINOWANIE, ULEPSZONA WERSJA
KONTAKT: [email protected]