Wspaniały 1 maja :) Pogoda była średnia, ale akurat jak wybieraliśmy się w plener zrobiło się cudnie, ciepło i tak już zostało.
Co to wczoraj była za głupawka śmiechawka to koniec świata. Trochę się nie widzieliśmy więc tym bardziej :P Jak mi albo Przemkowi odjebie to prędko normalnie się nie zrobi, nie ma to tamto xD Płakalim ze śmiechu i tym śmiechem się zarażaliśmy.
Uwielbiam słuchać jak P. głośno się śmieje i mocno go coś ubawi, szczególnie kiedy jestem to ja i moje głupotki hehehehe. Ogólnie z nas takie śmieszki, nie mamy ze sobą nudno.
Nigdy nie zapomnę naszego wypadu nad morze ze znajomymi i tego leżenia w pokoju z klaunem, płakania ze śmiechu do tego stopnia, że nie mieliśmy siły w ogóle wstać xD W sumie wtedy chyba P. tak naprawdę dowiedział się co się dzieje, gdy dostanę potężnej głupawki i spodobało mu się to :D
Po plenerowaniu zgłodnieliśmy i pojechaliśmy na miasto coś wszamać na szybko. Nawet spotkaliśmy moją siostrę z przyjaciółką :P A jak się najedliśmy to ruszyliśmy dalej piwkować to tu to tam, P. przy okazji obejrzał sobie mecz. Piwka z Osowej musialy wjechac, Witek i Zefirek! xD
Dzisiaj chillujemy w domach, każdy ma czas dla siebie i na swój własny odpoczynek, na jutro mama Przemka zaprosiła nas na działkę z okazji urodzin więc pewnie tam wpadniemy :) Ale poza tym jeszcze pewnie coś porobimy, zobaczymy. Mieliśmy się na jakiś dzień lub wieczór ustawić z parką znajomych z Poznania, ale nie wiemy jeszcze kiedy będzie nam wszystkim pasowało.
Poza tym myślimy i marzymy o naszych wakacjach, na które nie mamy jeszcze konkretnego planu, bo opcji jest kilka i oby któraś z nich wypaliła. No i fajnie jakby kwestie finansowe dopisały tak jak chcemy, bo planów i wydatków chyba trochę będzie. Zobaczymy jak sprawa będzie wyglądała w sierpniu. Gdziekolwiek pojedziemy i tak będzie super, musi być! Mamy to do siebie, że nam wiele nie potrzeba i jaramy się po prostu tym że jesteśmy gdzieś razem, nieważne co gdzie i jak.
Mam fantastycznego, kochającego chłopaka z takim samym podejściem do związku i życia jak ja i nie zamieniłabym na żadnego innego <3
Słyszę ostatnio od koleżanek i nie tylko dużo narzekania na zachowanie i dziecinne kryzysy facetów oraz na traktowanie ich przez swoich mężczyzn którym jebie się w dupach i im współczuję. Nie wiem, może facetom na wiosnę odpierdala? Słyszę tego ostatnio tyle, że to chyba nie może być przypadek xD
Czasem mi wtedy głupio opowiadać o tym jak u mnie jest dobrze. Myślę " faak, jak dobrze, że ja tak nie mam". I wtedy bardziej to doceniam!
My też mieliśmy swoje złe chwile w życiu, oboje jesteśmy charakterni, temperamentni ( hi hi ]:> ) i nie dajemy sobie w kaszę dmuchać, potrafimy się konkretnie pożreć, "lecą talerze", ale jakoś zawsze dochodzimy do zgody i porozumienia. Mamy swoje wady, znamy je bardzo dobrze, pracujemy nad nimi oboje, czasem ja wkurwiam, czasem Przemek wkurwia, ale patrząc na całokształt I to jak się dogadujemy i docieramy to nie wyobrażam sobie już być z kimś innym i na dzień dzisiejszy uważam, że dobraliśmy się idealnie i że tak właśnie miało być ^__^
3 CZERWCA 2019
29 MARCA 2019
22 STYCZNIA 2019
13 STYCZNIA 2019
15 GRUDNIA 2018
17 LISTOPADA 2018
20 PAŹDZIERNIKA 2018
2 PAŹDZIERNIKA 2018
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Czasy szkolne kagooolloJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24