Od lewej Paulina, ja, Julia i Karolina ; *
Cudownie mieć osoby, na którye zawsze można liczyć, prawda?
Mam nadzieję, że każdy z Was ma kogoś i nie jest samotny.
Rzeczy zmieniają się wokół nas, zmieniają się także i ludzie,
którzy zniżają się do poziomu rzeczy,
ale nie zmieniają się przyjaciele, co udowadnia,
że przyjaźń to coś boskiego i nieśmiertelnego.
Kilka zdań jak zaczęła się przygoda z Karoliną i Pauliną, bo Julię opisałam w poprzedniej notce.
( http://www.photoblog.pl/pattcain/145401236/przyjazn-to-skarb.html )
W zerówce tak naprawdę każda z nas kolegowała się z kimś innym. Nie zwracałyśmy na siebie jakiejś szczególnej uwagi. Jedyne co mnie łączyło z Pauliną to, to, że miałśmy takie same sukienki. Tylko ja z Karoliną bawiłyśmy się razem zwierzątkami i występowałyśmy w przedstawieniu jako biedronki.
Omińmy pierwszą klasę podstawówki, bo tam nic się nie działo.
W drugiej klasie zaczęło się coś dziać, ale to nie były początki przyjaźni, raczej nienawiści. Razem z Pauliną, kiedy siedziałyśmy w ławce potrafiłyśmy się bić, szczypać, wyzywać, ona przeze mnie płakała, a mnie to nie interesowało. Zawsze robiłam jej na złość. Karolina wtedy siedziała z dziewczyną, która dołączyła do naszej klasy i z nią bardziej trzymała. W trzeciej klasie podstawówki z obiema dziewczynami było już lepiej. Przestałam bić Paulinę, a ona mnie. Zaczęłam więcej gadać z Karoliną. Dopiero od czwartej klasy zaczęłśmy się przyjaźnić. Zawsze razem na przerwach, ciągłe śmianie się z kogoś, popychanie siebie, zajebiście. Byłśmy nierozłączne. Zawsze naszym koleżankom z klasy nie pasowałó to, że się śmiałyśmy jak pojebane. I tak do końca podstawówki było wszystko dobrze.
W pierwszej klasie gimnazjum na początku też byłó dobrze. Potem zaczęło się pierdolić wszystko. Opisałam to w poprzedniej notce. ( http://www.photoblog.pl/pattcain/145401236/przyjazn-to-skarb.html )
Teraz jesteśmy w trzeciej gimnazjum i chociaż mamy małe sprzeczki, jest tak jak dawniej. Zazwyczaj robimy wszystkie to samo, żeby żadna nie czuła się skrzywdzona. Czasem zachowujemy się jak dzieci, ale dobrze nam z tym.
Poza tym dziewczyny są zajebste piękne, cudowne, super, super, zawsze uśmiechnięte. Mam nadzieję, że po gimnazjum będziemy utrzymywać kontakty.
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24