Przed moim domem- z rana

Mazury. U dziadków. Kilka lat temu

Zdjęcie z tego samego okresu

Przed moim domem- po drugiej stronie, zdjęcie zrobione chyba tego samego dnia, przyznaję nie wiem

Takie tam pamiątkowe z wypadu na grzyby

Pola i okolice domu:

Niebo woła "wracajcie" do tych co patrzą zakrywszy uszy czapką
Jak bym miał się kiedyś nauczyć latać- to w zimę

Rzędy świateł miasta w oddali, szum pociągu-
nie słychać...
nie widać...

Bo sąsiad podwórka nie odśnierza

Już wiem, w którą stronę bym poleciał