Skoro dzisiaj niedziela, dzień luzu i chillout'u przed nadchodzącym tygodniem to można trochę poszaleć w kuchni. Wszędzie możemy zauważyć opadające złote i brązowe liście z drzew, w końcu mamy polską, złotą jesień. Jednak ja dzisiaj proponuje złote promienie gorącego słońca i tradycyjne danie hiszpańskiej kuchni. Przed Wami przepis, który łatwo można przyrządzić w naszych kuchennych warunkach zachowując niektóre fundamentalne zasady przygotowywania paelli.
Paella de mariscos (Paella z owocami morza)
Składniki:
* 1 opakowanie ryżu do paelli (to ile ryżu wykorzystacie zależy od średnicy patelni jakiej będziecie używać)
* 1 mała, czerwona papryka
* 1 duży pomidor
* 1/2 małej cebuli
* 1 mrożona mieszanka owoców morza
* 1,5 litra bulionu z owoców morza
* 6-8 świeżych krewetek
* 1 opakowanie szafranu
* 1/2 łyżeczki ostrej papryki
* 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
* oliwa z oliwek
* 1 cytryna
* pieprz i sól do smaku
1. Warzywa myję, paprykę kroję w paski, cebulę w drobną kostkę. Pomidora sparzam wrzątkiem w celu pozbycia się skórki, kroję w grubszą kostkę. Z mieszanki owoców morza wybieram krążki kalmara.
2. Na dużej, nieprzywierającej patelni na rozgrzanej oliwie podsmażam cebulę, następnie dodaję paprykę oraz krążki kalmarów. Smażę kilka minut. Po tym czasie przekładam do osobnej miseczki.
3. Na patelnie wrzucam pokrojonego pomidora i smażę na niedużym ogniu aż całkowicie nie zmięknie. Na innym boku patelni przygotowuje sos z przypraw. Do oliwy dodaję ostrą i wędzoną paprykę oraz nitki szafranu. Kilka chwil przesmażam w celu wydobycia głębi smaku przypraw, następnie całość patelni mieszam.
4. Na patelnie wysypuję ryż, tak aby przykrył całość patelni (patelnia ma mieć biały kolor ;) Całość mieszam i duszę na wolnym ogniu.
5. W tym samym czasie przygotowuję bulion z owoców morza. Do gotującej się, osolonej wody wrzucam wszystkie owoce morza, za wyjątkiem usmażonych wcześniej kalmarowych krążków oraz środków z małż, je wrzucam na kilka minut przed końcem gotowania. Cały bulion gotuję około 10 minut w zależności jak duże owoce morza znajdują się w środku. W mieszankach przeważnie są one niewielkie, więc nie potrzebują dużo czasu na gotowanie. Po tym czasie ściągam garnek z ognia.
6. Paelle polewam bulionem po trochu, tak by przykryć gotujący się ryż, gdy ilość wody na patelni się zmniejsza czyność powtarzam. UWAGA! w tym momencie nie mieszamy już paelli, jest to jedna z fundamentalnych zasad przyrządzania tego posiłku. Patelnią można potrząsać, ale mieszać już nie ;) Mój ryż gotował się około 20-30 minut, wszystko zależy od tego jaki Wy wybierzecie, najlepiej próbować z kilku miejsc patelni, gdy będzie już gotowy na pewno tego nie przegapicie ;)
7. Pod koniec gotowania dodajemy wszystkie owoce morza i paski papryki. Może ułożyć finezyjne wzorki na paelli, a resztę przysmaków ułożyć w osobnej miszeczce.
8. Gotową paelle przykrywam folią aluminową i odstawiam na 5 minut, by ochłonęła. Serwuje z pokrojoną w ósemki cytryną.
P.S. Moją paelle rozdzieliłam pomiędzy 4 osoby. Przepisu nauczyłam się na wspaniałych warsztatach, więcej informacji w linku
http://www.photoblog.pl/babajagagotuje/175462333
SMACZNEGO!
Jeżeli chcecie być na biężąco, polecam śledzić mnie na Facebook'u.
5 LUTEGO 2019
8 STYCZNIA 2019
28 GRUDNIA 2018
12 GRUDNIA 2018
10 GRUDNIA 2018
13 LISTOPADA 2018
22 PAŹDZIERNIKA 2018
14 PAŹDZIERNIKA 2018
Wszystkie wpisywaferowa
4 dni temu
zielonysmerf
23 GRUDNIA 2023
mikohandmade
16 SIERPNIA 2023
marianfoto
28 CZERWCA 2023
weronika22222
1 STYCZNIA 2023
myslamipisana
31 PAŹDZIERNIKA 2022
mondecolore
23 LUTEGO 2022
ksiazkiagaty
18 CZERWCA 2021
Wszyscy obserwowani