photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 GRUDNIA 2012

6.

  Dziękuję za to, że oglądacie i czytacie mojego bloga :)

Tych, którzy przybyli tu po raz pierwszy zapraszam też do czytania i komentowania poprzednich notek :>

( Część pierwsza TUTAJ  ! )

I proszę w miarę możliwości o polecanie mojego bloga znajommym, może komuś też się on spodoba? :P

------------------------------------------------------------------------

 

CZ.5.

Oczy mu błyszczały, intensywnie wymachiwał rękami. Dawno nie widziałam go w takim stanie. Ostatnio tak bardzo się uniósł, kiedy rozlałam na siebie wrzącą kawę, w wieku pięciu lat. Teraz nie oblałam się napojem, sprawa wydawała mi się błacha, gdyż tylko zrobiłam to, co zamierzałam zrobić od dawna. Rodzice jednak patrzyli na tę sytuację z innej strony. Tato był na mnie zły, że rzucałam w mamę poduszkami  i chyba na to, że oderwałam go od pracy (tego można się było po nim spodziewać). Mama natomiast nie okazywała tak dobitnie swojego gniewu. Widać było, że starała się uspokoić. Niezbyt jej to wychodziło, ale doceniam to. To ona wreszcie wyprowadziła ojca z mojego pokoju. Usiadła na moim łóżku, koło sterty maskotek, które wcześniej pozbierała z podłogi. Spuściła głowę i wpatrywała się w koc okrywający mebel. Cieszyłam się, że nic nie mówi. Byłam jej za to wdzięczna, ale wiedziałam, że do tej rozmowy i tak dojdzie więc nie chciałam jej przekładać w czasie. Nie teraz, kiedy czułam się na siłach aby wszystko z siebie wyrzucić, wypowiedzieć na głos. Najpierw zastanawiałam się czy nie zacząć konwersacji od nietuzinkowego spotkania z tatą na schodach, lecz po krótkim czasie odrzuciłam tą myśl. Chciałam jej wszystko powiedzieć. Czułam, że mogę jej zaufać. Kocham mamę za to, że wtedy dała mi mówić. Wybrała najlepszy z możliwych scenariuszy. Nie wiem skąd wiedziała, ale pomogła. Zaczęłam od zwykłego:

- Musiałam to z siebie w końcu wyrzucić. -powiedziałam to ledwo słyszalnym szeptem, ale to jej wystarczyło.

- Mów -odrzekła. Nic więcej. Te trzy głoski w zupełności mi wystarczyły. 

- Nie mogę już tego znieść. Czuję się jak odmieniec. Jak rozbitek, który rozbił swoją łódź na małej wyspie i pomimo tego, że była ona pełna życia, a także zamieszkiwana przez ludzi, czuł się samotny. Tak się czuję pośród pustyni ludzi, czuję, że jestem sama. -zamilkłam na chwilę aby wziąć chłost powietrza -Znudziła mi się już rola spowiednika. Mam dość ciągłego wysłuchiwania  pustych problemów Marty. Ja także mam problemy, ale nie chcę się nimi z nikim dzielić, nie rozumiem jej zachowania. Czasami zastanawiam się czy ona zrobiłaby cokolwiek z tego dla mnie, co ja robię praktycznie codziennie dla niej. Ani razy nie odważyłam się powiedzieć jej tegoż co czuję prosto w twarz. Jestem tchórzem. Wiem. Ale bynajmniej nie kłamię, nie wciskam ludziom kitu prosto w twarz i nie obgaduję ich za plecami. Jestem szczera. - Wtedy zapadła cisza.

Na moim policzku pojawiła się samotna łza. Powoli spływała coraz niżej. W końcu kapnęła. Rozbiła się na tysiące cząsteczek o rękę mamy. Zdziwiłam się. Skąd tam się wzięła jej ręka? Otworzyłam szerzej oczy i ujrzałam nasze dłonie splecione razem. Pasowały idealnie. Wtedy zrozumiałam co znaczy kochać, i że w życiu liczy się rodzina oraz jak wiele znaczą dla nas relacje z bliskimi. Mimowolnie uśmiechnęłam się i wtuliłam w czekające już ramiona mamy. 

 

 

------------------------------------------------------------

 

 

 

Proszę o każdą opinię i życzę miłego czytania :)

 

Oraz proszę o niekopiowanie tekstów.

 

 

Komentarze

kamadadewi uhm....
18/01/2013 10:38:11
xlena21x fantastyczne ; )
10/12/2012 7:35:16
dagmara005 ślicznie skąpane w kropelkach:)
09/12/2012 10:10:46
paulawrrr twórcze :d
wb czesciej ;)
08/12/2012 21:21:32
anerinka w kroplach deszczu ...ładniutko :)
08/12/2012 21:01:07
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika anyzratak910.

Informacje o anyzratak910


Inni zdjęcia: *** coffeebean1Księga locomotiv Zapiekanka w środku,smacznego. halinamStasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona