Z dnia na dzień jest lepiej ! coraz lepiej ! .. Yhyy. Tak myślałam, że radzę sobie świetnie..odkąd Ciebie nie ma. Do dziś.. Najlepszą "metodą" było mieć zajęcie na cały dzień..niewiem..czymkolwiek się zajmowałam byleby nie mieć czasu na wspomnienia, które tak bolały... Polubiłam jazde na rowerze ,o dziwo !  Zaczełam grać w kosza i siatkę. Mamy wakacje , prawdaż ? Wyjechałam do mamy więc na ten czas, i dobrze, mam pewność ze gdy wyjde na miasto , do sklepu nie spotkam cię , ani twoi , naszych .. znajomych. Tylko pogoda jest baznadziejna, tak i mój nastrój. Mija miesiąc odkąd tu jestem i było co raz lepiej. Czułam,że znów żyje i to bez Ciebie...Niestety dziś wszystko wróciło.I pomyśleć ,że to przez sen..Śniłeś mi się wiesz? .. Śniłam,że klęcze na łóżku , płaczę i tęsknie.Nagle czuje dłoń na swoich plecach i gdy mam podnosić głowę by spojrzeć kto to..słyszę cichy szept : nie otwieraj oczu ! .. przytul się, tylko nie otwieraj oczu..Poznałam to Twój głos ! Jak bardzo chcialam cię ujrzeć, ale posłuchałam nie owtorzyłam oczów. Przysunełam się blizej i czułam ze cię dotykam , że przytulam się do ciebie, po ciemku jeżdziłam reką po Twoich plecach ramieniu. Dotykałam twarzy, nie otwierając ani jednego oka..Tak jakbym znała ją na pamięć, bo tak było.Pamiętam ,że cieszyłam się ! Radowało się moje serce ! Chciałam,żeby tak zostało..Niestety nastał ranek, a ja się obudziałam i tym samym otworzyłam oczy..Dziwny, a zarazem piękny sen prawda? Najdziwniejsze jest to że wstałam dziś bardzo pózno , po 11 co nie jest do mnie wogóle podobne. Mama, gdy zauważyła ,że stałam z łózka powiedziała do mnie tak : Miałam cię budzić, bo nigdy tak do pózna nie spałaś, ale gdy weszłam do pokoju i zobaczyłam Twój uśmiech na twarzy pomyślałam,że śnisz o czymś, więc dałam ci pospać. Słowa mamy jakby jeszcze bardziej mnie dobiły, a ja nie wytrzymałam i pobiegłam czym prędzej do łazienki..Łzy leciały jak szalone, nie potrafiłam się uspokoić..nie wiem ile siedziałam tak... Bolało jak cholera. Znów wróciło całe cierpienie .. Powróciły wszystkie wspólne chwilę spędzone razem , wszystkie wspomnienia..Tak jakbyś chciał żebym nie zapomniała o Tobie, o Nas.. Czemu mi to robisz , co? Przecież to tak bardzo boli..

Tekst jest wyłącznie pisany przezemnie. Na blogu jestem anonimowa .

Założyłam go , opowiadając tu swoje przeżycia , problemy itp.

Tekst, słowa są prawdziwe.

Chciałabym uniknąć złośliwych komentarzy ;)