Nienawidze jak kasuje mi się cała notka która napisałam...
Więc od nowa w skrócie bo czas mnie nagli.
Dzisiaj lekarz, w poniedziałek BHP, w czwartek decyzja i można iść do pracy.
Baaardzo mi się przyda taka dodatkowa kasa. Szykuje się na większe zakupy to i większą gotówka by się przydała.
Zaraz Lecę do lekarza, potem zrobić brwi znajomej. Jeszcze czekają mnie zakupy. :-)
Jutro Babski wieczór bo mezus jedzie na rowerki z moim bratem i wrócą późno :-)
Zestaw P.shine mam nadzieję że dzisiaj dotrze do mnie...
No a trening taki krótki bo dość późno no i dość niebezpiecznie zaczynało się robić. Jakieś typy się kręciły... Wolalam nie ryzykować... Ale dzisiaj pójdę szybciej i na dłużej :-)
N. Się wykruszyla już drugi tydzień z biegania.. Szkoda...
Jak wasze treningi? Widzicie postępy?