photoblog.pl
Załóż konto
Nie biegam. Nie mam kiedy po prostu...
Ale za to w pracy dużo biegam po schodach...

Moja koteczka załatwiła sobie biodro... Wywalila że stawu, zerwała mięsień czy jakie dziadostwo.. Byłam u weterynarza. Noga cała ale nie wiadomo czy odzyska sprawnosc... Wskakiwala na łóżko i jej się to stało.. Nie staje na nią.. Bardziej ciągnie bokiem. Szkoda mi jej bo widać że ja boli nawet przy zabawie.

Praca jest naprawdę fajna. Jeśli tak będzie dalej to ja bym mogła tak pracować. :-)
Mi się to podoba :-)

Bardzo źle się czuje w ostatnich trzech dniach...
Nie mogę nawet jeść... Tylko jabłek mi się chce...

I z mamą źle... Liczę na szybką poprawę...
Kończę sałatkę, zrobię obiad i pójdę do niej na chwilę.
Potem na imprezę na którą tak czekałam i ktorej tak nie chce... Eh..
Dodane 8 PAŹDZIERNIKA 2016 ze strony mobilnej , exif
1125
skinnyminniee Biedny kociak, kurczę, mam nadzieje, ,ze sie wyleczy :<
I ostatnio też mam jazdę na jabłka, ogólnie warzywa i owoce, nic wiecej moglabym nie jesc
Dużo zdrowia dla mamy :)
10/10/2016 7:14:11
porownaj Biedny kotek a to jak jej leczenie ma wygladac? Gdzie pracujesz ze taka zadowlona? Zdrowia dla mamy :)
09/10/2016 10:41:27
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zwalczamykalorie.