Nie lubię konczyć książek. Chyba za bardzo sie do tych wszystkich historii przywiązuję...
Naszcze scie to pierwsza część trylogii. Pomimo jej bezpośredniej, a czasami wręcz wulgarnej fabuly,
jest na swoj sposob subtelna i delikatna. A tak poza tym to moj pobyt w Kudowie dobiega powoli do końca.
Nie wiem czy chce mi sie stąd ruszać. No ale, mus to mus. I strasznie tęsknie za swoja Kasią!
Mam Ci tyle do powiedzeniaaa, wracaj do mnie. :(