Mimo wszystko do przodu.

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Wy też czujecie smak wakacji? Mma nadzieję, że będa to dla nas wszystkich niezapomniane chwilę. Jeszcze mam kilka rzeczy dopiąc na ostatni guzik i rozpoczynam nowy etap życia. Czy lepszy? To się okarzę.

W piątek jadąc do rodizne kupiłam gazetę. Chyba Bóg unosil moją dloń, bo sięgłam do magazynu, w ktorym jeden z tematow poświęcony był autoagresji. Jednym ze sposobów wyladowania na sobie napięcia w sposób, który nie będzie dl anas niebezpieczny to założenie na nadgarstek gumki recepturki i pociąganie za nią, kiedy czujemy potrzebę bólu. Kiedyś wypróbuje.

Wciąż zachęcam was do wysyłania e-maili i dzwonienia. O ewentualnych zmianach e-maila lub telefonu będe informowala na bierząco. Wszystkim smutaskom i autoagresywnym życzę miłego dnia i wytrwałości w życiu :) Trzymajcie się <3