Cześć!
Jest Czwartek. Pare minut po 24:00. Wielkimi krokami zbliżamy się do długo oczekiwanego weekendu.
W głośnikach Eve ft. Gwen Stefani - Let Me Blow Ya Mind, a w duszy wielka ochota na małego blanta. Ah, te brudne myśli. Może inaczej... Czysty umysł, brudne myśli. To lepiej opisuje stan w jakim się znajduję. Chęć na seks, duszącego blanta i wygodne łóżko. Podsuńcie mi pod pysk wódę i litr zimnego drina z lodem a zaśpiewam ''Drina goni kolejny drin''. Matka sama przyznała, że przytyłam. ''Rzeczywiście masz już okrąglą buźkę''... A weź wypierdalaj. Schudnę i pokażę Wam luje. Zdziwicie się. Prosić mnie będziecie o łyk Gin'u. Wstałam po 7:30. Do szkoły zapieprzałam z Pamelo. Godz. 8:00- Polski. Później dwie matmy, fizyka i do domu na obiad. Zjadłam zupę pomidorową z makaronem. Później wypiłam szklankę wody smakowej (cytrynowa). Kolacji nie jadłam. Za to przed momentem wgryzłam się w soczyste, kwaśne jabłko. I to na tyle. Idę. Damian wczuwa się w ciągnięcie jednej z dźwigni maszyn w kasynie.
Wystawiłam nową aukcję na allegro. Tym razem jest to modny zestaw firmowych ciuszków, bucików no i biżuterii.
Zapraszam: http://moda.allegro.pl/mega-paka-firmowych-ubran-buty-bizuteria-ubrania-i1465503029.html
Kocham Was.
[...] On porusza moją wyobraźnię.