Dzisiaj zakończyliśmy naszą podróż.
To jest ten moment kiedy pojawia się decyzja (w prawo czy w lewo) ..
Tak, nie możnya mieć wszystkiego..
To że straciłam głos wcale nie oznacza, że nie chciałam Ci nic powiedzieć.
Wiesz o czym myślałam?
O wszystkim.
o tym całym miesiącu (krótko coo nie?)
'Przeciez wystarczy moment, sekunda żebg się zakochać.
Myślałam o tym jak Cię poznałam, jak pojechaliśmy na pierwszy drift (malta)
o Tym jak nasz kolega zmienial kolo bo zle wszedł w zakręt.
O naszymm pierwszym pocalunku, imprezie, o tych wszystkich zlotach, spotkaniach nocnych...
Myslalam o wszystkim.
Człowiek kiedy umiera, przelatuje mu cale zycie.
Ja rozstajac sie dzisiaj z Toba..
Umieralam.
Caly ten miesiac przelatywal mi przed oczami..
Pamietasz?
-nie patrz sie.
-bo co?
-bo sie zakochasz..
Zobacz jak ogromne szczęście musiało między nami być, skoro wszyscy to widzieli..
Szkoda, że my to zauważyliśmy za późno..
Ale pamiietaj.
To Ty mnie pocalowales pierwszy..
Teraz ja ide w lewo (bo od serca) ciekawe gdzie mnie zaprowadzi..
Ale wiem jedno.
Do zobaczenia w krotce.
'Przeznaczone sobie osoby prędzej czy później i tak na siebie natrafią'
Chcialabym Ci powiedziec żegnaj ale nie potrafiie nie umiem..
Nikt tak nie wymawial pieknie Nana jak Ty.
Szerokości mój drogi.