photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 PAŹDZIERNIKA 2011

Lubię z nim rozmawiać - zawsze jest wesoło i zawsze się drażnimy nawzajem i troszkę przekomarzamy - bo oczywiście na pytanie: "wyślesz mi DVD dziś?" - dostaję odpowiedź: "jak będziesz grzeczna to Ci wyślę". Ja mam być grzeczna, ja? I jeszcze może mam słuchać młodszego? Nie ma mowy :P, więc napisałam, że to on jest nie grzeczny, bo to i to i jeszcze tamto, i jak mi nie powie tego co chce wiedzieć to się zafoszę na amen. My kobiety - zawsze wiemy jak wywołać reakcje u facta, bo 10 minut później zadzwonił , że jest w drodze na Śląsk i że będzie w pon, przy okazji dostałam raport, związany z wysyłkami i odpowiedz na moje pytanie. Oczywiście dopiero po czasie dotarło do mnie, że śmigają na Śląsk, bo jest Ryjek  - tak wiem, mój wyjatkowy zapłon. Ale jak sobie przypomniałam to się dopiero zaczęło - bo oczywiście - dla mnie to pasja, radość, szczęscie i euforia, a dla niego to po prostu praca, więc zawsze się spieramy, bo ja marudze, jak to mu jest fajnie, że sobie śmignie, a on się dziwi jak ja mogę to lubić, w rezultacie on dostaje ochrzan jak może tak w ogóle mówić i że jest niedobry . Oczywiście po części troche jest to kłótnia udawana i naciągna, ot coby było wesoło, ale fakt jest taki, że ja naprawdę to lubię, on lubi bardzo co innego - ma inną pasję - zajebistą zresztą też i jest w porządku. A jak się pracuje z kabaretami, to faktycznie po jakimś czasie człowiek inaczej podchodzi do tematu, choć nadal uwielbia się programy, skecze, spektakle to jednak jest to zupełnie co innego niż bycie tylko widzem i troszeczkę zmienia się punkt widzenia, więcej się wie, inaczej się ocenia różne sprawy. 

 

Podsumowując sama zostałam ze sklepikiem do poniedziałku i zazdrość mnie zrzera bo oni sobie będa na Ryjku  - choć wiem, że jak się pracuje, a nie jedzie jako widz, to jest zupełnie inna bajka - czesto jest tak że musi się zapitalać od 8 do 24, prawie bez przerwy, nawet się nie ma możliwości obejrzenia spektaklu. 

 

I najważniejsze - Arti - zdrowiej chopie 

Komentarze

kittyamm przesłodki kociak ;*
z notki niewiele rozumiem, a właściwie o kim ona jest :P to ostatnie zdanie także jest dla mnie intrygujące, bo ja od jakiś dwóch miesięcy jestem 100 lat za murzynami jeśli chodzi o mój najbliższy świat kabaretowy ;/ co do RYJKA - będę mieć to szczęście być na niedzielnej finałowej gali :)
27/10/2011 13:39:16
zlowiona notka jest o K.K. właściwie w większości czyli cała :), akurat wczoraj rozmawialiśmy w trakcie drogi lbn - rybnik, bo mi chłopaki na Ryjka wybili wszyscy, więc na pewno gdzieś ich tam spotkasz będąc na gali (zazdroszczę), dla mnie to na razie zbyt daleko, nad czym ubolewam bardzo, a w/w Pan z notki ciągle mi uświadamia, że to tylko praca, czym mnie wyprowadza z równowagi, ale mniejsza o to :). Ostatnie zdanie niestety tyczy A. K. :( - tyle chyba mogę zdradzić.
27/10/2011 19:59:51
kittyamm tak myślałam, że to jego dotyczy notka - oj tak, mnie też to doprowadza do szaleństwa, że dla niektórych to zwykła praca, a dla mnie to szczyt marzeń! no i mam nadzieję, że spotkam się z Nimi na gali - mam też nadzieję, że zdrowie się do tej pory poprawi!
27/10/2011 22:03:25
zlowiona Artiego nie, na pewno nie :(
29/10/2011 12:34:28
kittyamm ...to już zaczynam się martwić...
29/10/2011 13:05:53
zlowiona będzie dobrze :)
29/10/2011 16:33:59

kurvamadz słodki ;*
26/10/2011 23:07:55

Informacje o zlowiona


Inni zdjęcia: Damme Carnival 2025! cherrykinnSzymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionka