Witajcie w NOWYM ROKU! ;)
Jestem tu coraz rzadziej wiem, ale zabawy z dzieckiem pochłaniają cały mój czas, ale nie żałuję ;)
Kocham mojego małego szkraba, który za 2 miesiące kończy roczek, kiedy to minęło?!
Byłam z nim,
Oddana jemu,
Oddana innemu życiu.
Byłam zupełnie inna,
Ogarnięta lękiem, nienawiścią i strachem.
Nienawiścią do siebie.
Byłam osaczona,
Byłam nie sobą,
Dotykałam dna,
Powoli traciłam oddech,
Traciłam życie.
W końcu poszłam w prace,
Pochłaniała cenny czas,
Nie myślałam o nim.
Stawała się niezależna,
Zapominałam.
Ludzie byli cudowni,
Przychodzili,
Żartowali,
Niektórzy podrywali,
Zaczynałam wypływać na brzeg.
Zaczynałam powoli wierzyć w siebie.
I stało się - ON W KOLEJCE.
Jego spojrzenie.
Jego uśmiech.
Jego wszystko.
Paragon -
Numer telefonu -
Flirt -
Związek.
Ocałił mnie.
Ocalił mnie i pozwolił żyć na nowo.
Wypływałam na ląd.
W końcu mogłam oddychać.
Zaczęłam być sobą.
Zaczęłam się uśmiechać.
Zaczęłam wierzyć w siebie.
Przestałam się bać.
Przestałam się nienawidzić.
I w końcu
Dał mi ją.
Moją ostoję spokoju,
Moją osobistą pocieszycielkę.
Najpierw pod sercem,
Teraz przy sercu.
Najpierw dał siebie,
Potem dał ją.
Ocalona.
Szczęśliwa.
Kochana.
Kobieta.
Mama.
To ja.
Tak to właśnie ja.
K;* E:*
KOCHAM :***