Największy skarb <3!
32 tydzień :)
Teraz już czekamy z niecierpliwością.
Mam wrażenie, że te ostatnie tygodnie strasznie się dłużą.
W sobotę ciężko było z plecami i brzuszkiem, ale jest dobrze, a nawet bardzo :)
Na szczęście możemy lepiej spać i przede wszystkim spokojniej :)
Torba do połowy spakowana ;)
Łóżeczko stoi i czeka na kruszynkę :)
Na zewnątrz znowu wieje wiatr.
Zbliża się luty.
- rocznica.
- Walentynki.
- urodziny.
Trochę dużo :)
KOCHAM :****