Kate zamurowało. Konsternacja na prowadzeniu. Płakac z powodu ojca, czy z chorej psychicznie matki?
Zakręciło jej się w głowie, zwrot akcji o sto osiemdziesiąt stopni. Mało tego. Sarah po pierwszej próbie sięgnięcia po papierosa dodała:
-Zapomniałam ci powiedziec, że Jerry ma seksowny tyłek. Pamiętam tamtą noc ze szczegółami.
Jego ciało idealnie współgrało z moim. Pikantnie z nutką szybkości. Szkoda że ktoś go zabił.
Dzisiaj przylatuje Bonnie, za godzinę powinna byc na miejscu.Wpadniesz po nią na lotnisko? - dosięgnęła zapalniczki.
Na twarzy Katie malował się szok. To jest jakiś chory film.
Sięgnęła po telefon. Wykręciła numer.
-Halo? Halo? tu policja ze stanu ... - słychac w tle.
Przyłożyła komórkę do ucha.
-Pożar! Błagam was o pomoc. Dom numer 3423, aleja Bronxu.-Powiedziała nerwowo i rzuciła telefonem o ścianę.
-Coś ty powiedziała im, ty..ty suko?! Pożar?! - Sarah zaczęła się nerwowo śmiac.
-Mamusiu, nie denerwuj się. Zapal sobie kolejnego. - Kate uznała za stosowne grac na zwłokę. Jej umysł już nie myślał normalnie.
-Chcesz mnie wprowadzic do grobu?! - wciągając dym do płuc.
Kate puściła to mimo uszu. Poszła do garażu. Wzięła kanister z benzyną, i wróciła.Zajęło jej to trochę czasu.
Polała cały dywan. Matka zaczęła się krztusic , ze strachu. Ręka z papierosem niesamowicie drżała.
-Jeżeli chcesz się zabic, zrób to dopiero po moim wyjsciu. Nie Kocham cię.Nigdy cię nie kochałam.
Jak mogłaś mi to zrobic! Jerry? teraz masz szansę się z nim zobaczyc. Chyba nie pozwolisz wyrzutom sumienia na ból przez kolejne lata? - Kate wyszła z domu.
Zdążyła wsiąśc do samochodu. Wybuch z lewej strony budynku. Otwarte okna nie sprzyjały pożarom.
Kłęby dymu wyłaniały się z rozbitego okna salonu. Ogień rozprzestrzeniał się z jednego pomieszczenia do drugiego.
Katie z piskiem opon wyruszyła na lotnisko.
...
PS. Będę chyba musiała ( raczej na 100%) później poprawiac ten tekst. :(
wrócę za parę dni. Trzeba się wyspac ;D
Pozdrawiam, i dziękuję za WSZYSTKIE komentarze ;))
..Mogę wam obiecac że Kate straci rozum, i Bonnie nie będzie bez grzechu oO ;D
Przypłaci za to życiem... ehh.. coś musi się dziac nie? ;D
Bye ;))
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24