Moja mobilizacja ostatnio do czegokolwiek jest fatalna.
Jedyne na co mam ochotę to czytać książki.
W niedziele był Międzynarodowy dzień książki i praw autorskich. Z tej okazji wiele księgarń kusiło promocjami. Mnie skusił Empik akcją 3 za 2.
Zamówiłam "Fatantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" Rowling, "Spod zmarzniętych powiek" Bieleckiego, oraz "Był sobie pies" Cameron'a. Jutro pójdę je odebrać.
-
Święta minęły szybko, ale moje zdrowie znów się pogorszyło. Zatoki znów dały o sobie znać i kaszel też nie odpuszczał. W sumie kaszel został mi do teraz, a z zatok nadal leci. Ja już nie wiem jak sobie z tym radzić. Mam nadzieje, że wizyta u laryngologa przyniesie jakiś efekt.
-
Byle do piatku i znów długi weekend :)
-
Dyrektorka ciśnie o awans na kontraktowego od nowego roku szkolnego. Mam się zapoznać z dokumentacją. I mam mega wielki stres przed wrześniem, ale na razie nie wybiegam tak daleko w przyszłość. Nauczyłam się żyć tu i teraz.
Inni zdjęcia: Lately quenPLandemia nie taka straszna. ezekh114:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24