Wyciszyć się, uspokoić, uśpić niechciane emocje...
Nic nie jest trudne, trudno jest jedynie być konsekwentym.
Chciałabym być idealnym człowiekiem, idealną kobietą, córką, siostrą..
Chciałabym, żeby czas płynął wolniej, za chwilę 21, niedawno 18, nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak szybko mija czas, dopóki nie stwierdziłam, że nasze życie to ciągłe odliczanie czasu,godziny, dni, tygodnie, miesiące, wreszcie lata. Narodziny to paradoksalne nastawienie budzika, stoperu, czy czegokolwiek w tym rodzaju, co zadzwoni, da znak, przestanie odliczać w chwili naszego końca. Chciałabym się nigdy nie skończyć..
Chciałabym mieć motywację i zmienić złe nawyki.
Chciałabym przenieść się w przeszłość, błądzić znów po swojej osbowości szukając sposobu na określenie celu i wartości mojego życia.
Chciałabym umieć zapominać.
Chciałabym nie chcieć.
A na zdjęciu superwredny chomik, egzystujący pod pseudonimem "Orzeszek".