day1

cześć, jeśli tu zajrzałaś i to czytasz jest mi bardzo miło, ponieważ chciałabym zacząć swoją historię z blogiem i dobrze by było gdyby ktoś tu zaglądał, udzielał mi wsparcia, a ja będę mogła odwdzięczać się tym samym.

na blogu będę pisała o mojej "diecie", a w sumie raczej nowym życiu, nowych nawykach, które pomogą mi uzyskać świetną sylwetkę i lepsze samopoczucie, zdrowie.

przed założeniem tego bloga zaczęłam wprowadzać w moje życie ćwiczenia, zdrowe jedzenie, żeby móc zacząć tutaj z impetem, bez narzekania. wychodzi mi w sumie póki co całkiem nieźle. sądzę jednak, że pisanie tutaj będzie dla mnie dodatkową motywacją, ponieważ będę chciała się chwalić nowymi rezultatami i cieszyć się z tymi, którzy przeżywają to samo.

myślę, że tyle wstępu póki co wystarczy, moje wymiary podam jutro, bo chcę żeby były w miarę szczegółowe. ale zdradzę, że celem jest pozbycie się około 5kg i wyrzeźbienie ciało.

bilans:

8:45 - serek Tutti 0% (66kcal)

11:30 - jabłko (ok.70kcal)

14:40 - biały ryż z sosem (ok. 350kcal) - wiem, wiem złe danie, ale dawno nie jadłam, więc sobie dziś pozwoliłam..

18:50 - owsianka truskawkowa (193kcal)

21:20 - 2 chrupkie + ociupinka serka + ogórek (ok100 kcal) - tak późno, bo dopiero po tym robię większość ćwiczeń

+ wypiłam dziś kawę 3w1 waniliową (78kcal) :c

aktywność:

60 minut rowerek stacjonarny 

1000 skoków na skakance ( serie po 200 i 300)

50 przysiadów

100 x nożyce

2 x 50 unoszeń nóg bokiem w leżeniu

ćwiczenia z Mel B na brzuch

ćwiczenia na ramiona z fitappy (o te)

bieg -  nie wiem ile czasu. ogólnie dopiero zaczynam, może tydzień to już trwa, póki co pogoda dobija i przeszkadza :(

hula hop - 30 min jakoś, w różnych seriach ; póki co kręcę zwykłym, bo dopiero w sumie się uczę, ale idzie coraz lepiej, ale planuję kupić te z masażerem - ma ktoś rady jak najlepiej kręcić i co myślicie o tych hula hop z masażerem właśnie? :>

 + wf

Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania czy też rady dla mnie to śmiało! Trzymajcie się! <3