Jakieś takie:)
l
l
tak tak Agua bierz pana A. ja wezme panne M. wpadniemy po Madź , Joanne i jeszcze po Arka i Jakuba i idziemy ;*
heh start o 20 a koniec yyy chyba jutro:]
tak obrzucimy ich pomidorami i będzie git:)
ochrona nas złapie i wywali :)
i się skończy:/
Potem wbijamy do pana Jakuba a co tam:)
raz się żyje:)
rozwalimy mu lodówke:)
Ooo nie!!! lodówka juz rozwalona więc coś innego:)
i na tym zakończe...
ps.tak na serio to nie wiem co będzie sie działo dzisiaj wieczorem
napewno idziemy na koncert a potem kto wie;0
l
;
;
Gdyby wszystko było tak jak sobie tego życzę,
o sto procent łatwiejsze i piękniejsze dużo życie,
słońce w zenicie ,
budzą mnie kościoła dzwony,
patrzę na zegar kurwa znów jestem spóźniony!