Gdyby niemożliwe stało się możliwe, ale się nie stało na szczęście. Dlatego mogę uznać, że stan kryzysowy minął.
Next.
Kocham Mojego Skarba ! I on mnie też. Czuję jak jego uczucie wypełnia mnie od stóp po głowę i po koniuszki palców. Czuję dreszcecze i te nieziemsko boskie motyle w brzuszku. Mimo tego, że oboje miewamy swoje humorki i nastroje to szalejemy za sobą i kochamy się ponad wszystko. W końcu kto się czubi ten się kocha :). Powiedzcie, czy umiecie się kłócić śmiejąc się ? My tak. Zawsze kiedy usiłujemy być poważni w sprzeczce zaczynamy się z siebie śmiać i już wszystko jasne. My się tylko drażnimy. Tak jak dziś. - Ja się drze na Ciebie?! - Wy słyszcie <zamiast Wy słuchajcie> ;p I takie różne pomyłki doprowadzały nas do banana na ustach. Później próbowałam mu włożyć moje zimne łapki pod koszulkę, ale się nie udało. xDD Kocham Go ! Do szaleństwa.
Jeszcze 7 dni i zacznie się szkoła. Wielkie odliczanie. A juz 3 września nasze święto. Nasze 10 miesięcy. :*
Kocham Cię Tygrysku ;*** Kocham ! Kocham ! Kocham !
A ona niech zrozumie, że konfidentów nie lubię. :PP Było miło. Do czasu. :D Good Bye Cellulite :PP Good Bye Siwa :P
Spytacie czy piłam coś? Tak piłam, ale nie jestem pijana ;] Mam dobry humor dziś, bo mój skarb mnie rozbraja i onieśmiela ;)
W końcu dostałam tego Gingersa Imbirowego;]] Kornelia już nie musisz kupywać. :P
See You!