wow.........naprawdę, cieszę się, że jeszcze mamy kontakt. jak obydwoje powiedzieliśmy, że nigdy nie będzie tak samo jak kiedyś, wiem, bo nawet nie dałoby się tak. ale wczoraj gdy wysłałeś mi tę piosenkę, ryczałam, płakałam, i nie mogłam się powstrzymać, dopiero wtedy, gdy napisałeś mi zwykłe 'usmiechnij się' przestałam. uspokoiłam się. Minęło sporo czasu, ale jednak jeszcze razem możemy śmiać się z tego samego. Wow, i znów włączyłam piosenkę od ciebie...przeszłość nas boli, prawda? nie umiemy po prostu powiedzieć stanowczego odchodzę, bo ciągle wracamy do siebiie, ale mnie to cieszy Patryk, to naprawdę oznaka, że byłeś moim prawdziwym przyjacielem...heh, najbardziej smutny jest refren piosenki,nie chce płakać o to, nie chcę!!!!!!!!!!!!! ale czemu płacze? ponieważ strasznie boli, że kiedyś sobie tak blisko, a teraz tak daleko. Patryk, ja dokładnie pamiętam, że to wszystko zmieniło się 15 kwietnia. zaczełam rzadziej wchodzić, bo wiesz z kim byłam, i to wszystko zostawiłam, ty też zacząłeś rzadziej wchodzić, i codziennie patrzyłamm jak się od siebie oddalamy. to bardzo bolało, to najgorszy widok, patrzeć jak najlepsi przyjaciele dobiegają końća...bardzo żałuję, że poznałam cię tylko w necie, a nie w realu, ale to tylko moje małe wyobrażenia, po prostu, bardzoo bym chciała. wttedy moglabym cię przytulić, pocieszyć, i widzieć czy na twojej buzi rzeczywiście jest uśmiech... te pare kabelków, ale dało mi mnóstwo szczęścia. kurwa, dlaczego ja nie umiem napisać tego słowami co czuję? jak sobie wyobrażę tą przeszłość to kuje mnie w sercu. zostawiłeś dziurę, w sercu, w głowie, i cząstka ciebie kurwa bez względu na wszystko zostanie,rozumiesz? teraz...cieszę się, że chociaż możemy czasem popisać, o kurde, refren piosenki, i znów mam ścisk w sercu,i w brzuchu. Kocham kończe pa

forever.

http://www.youtube.com/watch?v=eVZv2mNUmFs