W próżności ciemna otchłań,
Szarość przytłacza codzienność,
Popatrz! Drzewo, ono też żyje
Ze smutku i bólu chyli się ku ziemi
Tylko jeden zielony listek...
Mała nadzieja!
Dokąd chcesz dziś znowu biec?
Ile jeszcze możesz znieść?
Wsród stada żarłocznych bestii zostałeś sam
Opadasz z sił...
Zgubiłeś się wśród tysięcy dróg
Przeszłość? Już nie wróci
Spokojne dni minęły już
Teraźniejszość? Ciągła walka ze światem
Karmisz się zgubną nadzieją
Przyszłość? Niepwność dnia
Strach przed jego nadejściem
Szarość dnia zniewala umysł
Pozytywnych myśli ciągle brak
Żyjąc z dnia na dzień stajesz się rośliną
Jak to drzewo schylające koronę do ziemi
Zielony listek, iskierka się tli
Czeka na powiew wiatru by zgasnąć
Z nadzieją przyglądasz się światu
W oczach błysk, strach, obawa
Chcesz stąd uciec
Lecz nie masz dokąd
Ta krótka chwila kończy wszystko
Nadzieja...już zgasła, nie powróci.
Czemu...? Dlaczego..? Milion pytań na minutę :( Co będzie dalej..? Czekać. Czekać. Czekać. Ale ile można..? Ciągle o nim myślę :( Pamiętniki nie domykają się, fotek miliony wydrukowanych z nim i głęboko schowane... wakacje... z niecierpliwością czekam co przyniesie mi przyszłość.. ale boję się tego.. Przyniesie mi sukces czy porażkę?? nie pozostaje mi nic innego jak czekać...
Czy ja za dużo chcę...?
Foto troszke przerobione ;)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700Na poprawę nastroju bo pochmurno halinamDom… juliettka79I am photographymagic... maxima24... maxima24