photoblog.pl
Załóż konto

Płakałam okazyjnie

 

 

Nie chciałam kochać na pamiątkę,

wbrew modlitwie.

Nie mogłam obudzić się

z tego znoszonego snu, czającego się

w zakamarkach umysłu.

 

Karmiła mnie wiara w nieznane;

w spokój, którego nie znosiłam.

Płakałam okazyjnie, ale rzewnie.

 

I choć wymykały się kolejne łzy,

nie mogłam przestać.

Wody były zbyt głębokie, by wypłynąć

na powierzchnię.

 

Pragnęłam zapalić światło, ale nie mogłam

odszukać źródła naiwności.

Piękne były twoje wołania o niedosyt,

cudowne zdawały się

nowo narodzone myśli;

rozkoszowałam się smutkiem,

co niezmiennie obarczał twoje usta.

 

Usiłowałam pokonać czas, lecz było

pewne: innymi prawami rządzą się

litery tutejszego alfabetu.

Więcej do powiedzenia ma skóra,

której ciepło wciąż czuję.

 

I choć tańczyły plamy światła,

a ziemia stawała się niebem - słowa

pryskały na wszystkie strony,

dzieliły spokój, który nie podobał się

tutejszym.

 

Na ziemię upadło kilka zbyt ciężkich serc.

Kulisty piorun spoczął na dnie.

Dodane 30 CZERWCA 2024
30
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika zagubioneepitafium
mogą komentować na tym fotoblogu.

Informacje o zagubioneepitafium


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700