NIE PODDAM SIE !
tak wiem, mam już za sobą wiele prób. masakra.
zawsze kiedy jednak skusze sie na słodkie mysle o tym, ze od jutra na 100 % juz nie bede jadła czekolad, cukierków, batonów.
noo obym wczoraj sie nie pomylila. teraz w sobote wesele brata. tort, placki, desery.. ughm myśle, ze tym razem sie nie poddam jak wytrzymam dziś i jutro bez słodkiego to sobota na bank bedzie moja. w koncu najgorsze są pierwsze 2-3 dni.
bilans
ś 8.45 - jogurt z musli
o 12.30 - sałatka owocowa ( grejfrut, nektarynka, arbuz, banan)
p 15.10 - nektarynka
k 18.45 - troche sałatki owocowej (banan, nektarynka, grejfrut) + jogurt naturalny mały z rodzynkami
dwie kanapki z miodem + czekolada+ lizak nim 2 :((
aktywnosc
80 brzuszkow
100 nozyc
jakies rozciąganie
500 m biegu (kolka z powodu zeżarcia tabliczki czekolady)
Inni użytkownicy: johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488
Inni zdjęcia: ;) virgo123Piękna pogoda patusiax3951450 akcentovaOj locomotivW oczekiwaniu na lato elmarHihi hanusiek... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24