Moje wczorajsze przedklubowe. Wczoraj z tym alkoholem to chyba przegiełam ale to żadna nowość w sumie. Tak mam, że jak zaczynam to mi się włącza i pije i pije. No rudno.
Dzisiaj na kacu troche inaczej funkcjonuje więc i bilans jest dużo gorszyn niż zawsze.
Ś: zupka chińska 70kcal
IIś: zupka chińska 70kcal
Obiad: Pierś z kurczaka+surówka+1/2 ziemniaka(nie mogłam sie powstrzymać) ok myśle 350 kcal.
i więcej chyba już jeść nie będę..