tak mi zabawnie ze przesypiam cale dnie na jawie wsrod ludzi zycie przemyka gdzies obok ledwo wyczuwalnie koncami palcow senny usmiech na twarzy komunikacja czysto formalna bo oni wiedza ze jestem daleko ze nie zrozumiem
wszystko mnie tak smiesznie omija. chowam sie uciekam
ja juz dawno stad wyjechalam jeszcze nie wiem dokad. poczatek kwietnia czas spacerow miedzy miejscami w ktorych juz mnie nie ma a w ktorych jeszcze nie jestem (wiersz pana krakowskiego poety jak zwykle idealnie wkomponowalam w swoj nastroj)
stracilam nadzieje wiec znow szukam wiary w medycynie w tabletkach na smutek i na absurd wnetrza mojej glowy. moze ktos mi w koncu powie czego chce i przestane trwac w tym stanie pomiedzy - z mnostwem opcji awaryjnych i zadnym pomyslem na zycie
(...uzalezniam sie od ciebie chowasz mnie i robisz mi lepiej w glowie uzalezniam sie...)
Inni zdjęcia: Dla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegames