tak bardzo chciałabym wrócić do tego wszystkiego. Czasami mam ochotę cofnąć czas. Nie do wszystkiego bo nie wszystko było dobre. tylko o kilka miesięcy.
Ale jakoś tam ciągnę. Znowu jestem ruda :D
Praca mi nie pozwala. Dosłownie. Na nic.
Ostatnio dowiedziałam się dośc brytalnych rzeczy dla mnie.
Walentynki jak każdy inny dzień spędziłam w pracy, a po pracy od razu zasnełam.
Kocham swoje życie.
Na szczęscie, mam taką mała nadzieję, że w marcu uda mi się wyjechać do Holandii.
Do siosstry. Do pracy w której zacznę zarabiać porządne pieniądze i zacznę myśleć o
przyszłości tak jak tego chciałam.
Dzisiaj właśnie też jestem w pracy. Znalazłam trochę czasu by pokazać, że jeszcze żyję.
W sumie i tak nie ma komu :p
Każdy am swoje życie jest szczęsliwy, więc się nie będę nikomu w szczęście wtrącać.
Jak jesteście szczęsliwi to bardzo się cieszę :)
a tak poza tym nic nowego. Staram się czasami jak tylko mogę :)
Byleby było tylko dobrze :D