photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LUTEGO 2010

Co nieco :)

Na wstępie- kochani, dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny. Naprawdę nie sądziłam, że AŻ tylu Was mnie odwiedzi (prawie 7 tys.) :) Cieszę się, że tak wiele photoblogowiczów zainteresowało się moim tekstem i podzieliło własnymi spostrzeżeniami oraz doświadczeniami :). Raz jeszcze dziękuję wszystkim miłośnikom psiaków! Na dobranoc zostawiam Wam moją i reksiową łapkę. To zdjęcie naprawdę wiele dla mnie znaczy :).


A teraz z cyklu Codzienny Bełkot ;).


Boicie się dentystów?


Powiem szczerze, że ja przez ostatnie lata koncertowo olewałam wszystko, co wiąże się z zawartością jamy ustnej ;). Na przeglądzie byłam ostatni raz w wieku 16 lat, choć powinno się uskuteczniać spacer do dentysty w tym celu co pół roku, jeśli mnie pamięć nie myli ;). Ostatnio jednak życie dało mnie i B. solidnego kopa za to potworne niedbalstwo- zgotowało nam zębowe fatum ;>.
Jakiś czas temu mojemu mężczyźnie popsuły się dwa zęby. Sprawa okazała się być niestety diablo poważna (sprowadziło się to w końcu do zatrucia obydwu :/). I, jak na złość, dokładnie tydzień później, to na mnie przeszło fatum Zębiskus Podziurawiules ;). Jutro na godzinę 14:00 ruszam na lakowanie :/. I sprawdza się w tym momencie, moi mili Państwo, powiedzenie, że jak się p....li, to na całego... :/.
Gdzieeee tam- generalnie, jeśli już posadzi się mnie na fotelu dentystycznym, jestem twarda sztuka. Jedyna oznaka bólu, to lekki grymas w postaci zaciśnięcia powiek. Nigdy nawet nie jęknęłam. 5 lat temu, imaginujcie sobie, moja dentystka, po jakże długiej przerwie w przeglądzie, znalazła w moim aparacie gębowym ;), ekhm, 11 dziurawych zębów! Wyobrażacie to sobie??... Tym oto sposobem, byłam zmuszona odwiedzać kartuski gabinet prywatny każdego tygodnia w piątek, skazując się na smród piłowanych zębów i dźwięk wierteł. Po trzecim zębie chodziłam już jednak do dentysty dziarskim krokiem, prawie jak na zakupy do spożywczego ;). Moja Mama do dziś śmieje się z tamtych czasów :).
Nie, co jak co, ale bolący ząb to u mnie apogeum złego samoczucia. Nie potrafię się na niczym skupić; czytanie odpada, zabawa z psem odpada, jedzenie i picie także, bo cokolwiek do zęba z ubytkiem się dostanie, odbijam się o ściany z bólu ;). Moja dentystka z Polski nauczyła mnie jednak pewnej zasady, której do dziś, jak widać, dzielnie przestrzegam. "Lepiej iść od razu, przy pierwszym sygnale bólu i pocierpieć 15 minut, niż machnąć ręką i przyjść za rok, skazując się na leczenie kanałowe badź wyrywanie". Te dwie ostatnie rzeczy marszczą mnie strasznie już na samą myśl, więc wybieram 15 minut cierpienia ;).

Trzymajcie za mnie kciukasy, m'kay? :). 

Komentarze

lovero genialne, rewelacyjne i przewspaniałe. !
13/03/2010 13:48:59
unordinarylife najkochańsze :)
-przypadkiem.
02/03/2010 21:06:43
ladyrh Hmmm czyzbys maniakalnie ogladala SP?
27/02/2010 19:58:38
mwil Genialne! Idealnie ukazuję cudowną przyjaźń między człowiekiem i psem :)
Pozdrawiam ;)
27/02/2010 16:25:07
superbohaterkaa jakie słodkie ;]
26/02/2010 22:02:49
oddajciemitrampki ależ słodkie
26/02/2010 21:35:31
lores oo zgrozo :D
niesympatyczna sprawa ,gabinet dentystyczny :P
W sumie dobrze,ze przypomnałaś o tym.. wypadałoby w końcu pójść na jakiś przegląd,
bo jeszcze troche i mnie dopadnie nieciekawa sytuacja.. ;)

Pozdrawiam i czekam na następną notke ;)
26/02/2010 21:11:57
fotoinspiracja Świetne !! :D
26/02/2010 15:48:27
trepkapaulina po prostu Twoje zdjecia sa zachwycajace;)!!!
26/02/2010 15:13:16
horsesforever jeju śliczne!
26/02/2010 14:56:22
shaggydog idealne..:P
26/02/2010 14:42:23
nemesia Och, dentysta to moja jedyna fobia!!! I mój strach nie kończy się bynajmniej gdy usiądę na fotelu... boję się tak bardzo, że cała się trzęsę i nie jeden dentysta już się temu dziwił i krzyczał na mnie, że mam nad tym zapanować bo inaczej przewierci mi policzek.... Doskonale rozumiem Twój strach... Ostatnio też musiałam często odwiedzać dentystę, czeka mnie jeszcze usunięcie ósemek:( w dodatku przy ostatnim (nie tak dawnym) usuwaniu zęba okazało się, że mam dziurę do zatoki policzkowej, którą trzeba było zaszyć...tak więc wylądowałam u chirurga... Ale nie ma tego złego, dzisiaj już mnie nic nie boli:) tylko te ósemki.... brrrr
26/02/2010 13:40:10
colourdreams ale świetnie pokazałaś na zdjęciu prawdziwą przyjaźń z czworonogiem ;) jak to miałaś na myśli.
26/02/2010 13:36:36
anusiaf94 przecudowne zdjęcie :D
tak idelanie i "czysto" przedstawia tak wielką przyjaźń ahhh
26/02/2010 13:14:21
wydzierganeserce ładnie ;)
26/02/2010 13:13:26
milkinis http://www.szkoleniepsow.fora.pl/dlaczego-nie-stosujemy-awersji,39/ - zapraszam do poczytania tych wątków, tutaj jest wszystko szerzej wyjaśnione. :)
26/02/2010 13:00:23
sennamab świetne
26/02/2010 12:05:31
horseloverssoul Musiałam niedokładnie przeczytać.
No, to by było na tyle.
Dziękuję, że poświęciłaś chwilę, by odpowiedzieć na moje pytania. Napiszę, jak coś się zmieni.
Jeszcze raz dziekuję!
26/02/2010 11:49:18
zuoze niesamowite.
26/02/2010 11:46:28
dzemerowa15 jakie słodkie :)
+przypadkiem
26/02/2010 11:33:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika youngwind.

Informacje o youngwind


Inni zdjęcia: :) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24