Podświadomość to suka... 

Okej, siema cześć i czołem!

Wróciłam tu.... Hoho, ciekawie :)

Tyle zmian, tyle życia, tyle wzlotów i upadków od czasu kiedy ostatni raz tutaj byłam...

Niesamowite wrócić do wspomnień!

Niesamowite jak moje życie zmieniło się!

Niesamowite że z takiej gowniary zmieniłam się w bardziej dorosła gowniare!

Dorosła gowniara z zareczynowym na palcu!! 😋💍💎

Się pochwalę, a co... 😁

Poważnie, w ciągu 3tygodni (maj i czerwiec 2017) moje życie nabrało takiego tempa I doprowadziło do takiego przewrotu.

Wyobraźcie sobie dwie przyjaciółki które wpadły na pomysł ze jadą w ciemno za granicę bo tak, bo tak ssie imujebalo. Nie trzymało nas nic. Każda z nas skończyła w swoim życiu etap który nas przytłaczał, czegoś nauczył ale też pokazal nam jak ma NIE WYGLĄDAĆ zwiazek, na co sobie pozwolimy, jak nie chcemy i nie powinnyśmy być traktowane. Jesteśmy kobietami, tymi rozami z blokowiska. Uciekajmy. Pojechały 😂

W ciągu tygodnia każda z Nas zwolniła się z pracy, zostawiła w Polsce wszystko co kochamy. Pojechaliśmy korzystać z życia na maksa. Nie przejmować się niczym, pracować, dobrze się bawić, czerpać z tego wyjazdu same przyjemności. Nie przyzwyczajać się, nie kochać, mężczyźni byli dla nas po prostu niczym. Przykro mi to mówić ale serio, nienawidzilysmy płci meskiej. Fuj. Wielkie nie. Wyszło jak Wyszło, ale o tym kiedy indziej...

Do tej pory nie wierzę że to zrobiliśmy!

Wyobraźcie sobie mine moich rodziców, a raczej nie miny tylko głosy, bo dla bezpieczeństwa powiedzialam zanim wrócili z wakacji. I chociaż moja mama po 4h zadzwoniła że jest w szpitalu z pęknięty kolanem, podejrzewałam że mogła zrobić to specjalnie... w ostatni dzień wakacji spadła ze schoda. Schoda. Jednego... Ale o tym wam może jeszcze opowiem innym razem...😋

Zawzielysmy się, spakowałyśmy i co..

Pooooojechaly!

Serio, pojechaly... 18 mają 2017 roku o godzinie 12 wsiadlysmy w busa z internetow i to był pierwszy stumilowy krok w dorosłość 😎 ....

W 24 godzinna podróż do Holandii, w ciemno. Same bez nikogo, niczego. Ale miałyśmy siebie!/p>

Jeśli ktoś to przeczytał to Wow, jestem pod wrazeniem.

Przeżyłam tyle wspanialych chwil że muszę się nimi podzielić chociaż w małym stopniu... See u!