photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MARCA 2008

Głupota matką natury .. :P

Hey :-) Święta, święta i po świętach … Oj dawno się tak nie objadłam :D Babki, mazurki, serniki, kurczaki… a nawet zapiekany królik. Na tym stole było dosłownie wszystko i to mi się podoba … Najgorsze, że nie udało mi się duchowo przeżyć tych Świąt… no ale cóż, no nijak nie dało się… z przyczyn jasnych i wiadomych. Poza tym było extra… mhh chyba skoczę sobie po mazurka, co by mi się lepiej pisało xD własnej roboty ]:-P yamm Na fotce Pixelek, im starszy tym bardziej szurnięty … a myślałam, że z wiekiem się mądrzeje? Na przykładzie mojego psa widzę, że chłopcy im starsi- tym bardziej dziecinni, a także , że całym ich światem jest zabawa, jedzenie i spanie … no co, może nieprawdę mówię? :D Z facetami naprawdę najlepiej się bawi, najlepiej się je i śpi się najlepiej :P Moje wnioski są uniwersalne Ave. Powinnam się wziąć za naukę a nie takie ‘leciutkie plum plum plum’ :P Mi się to w głowie nie mieści jak może padać śnieg w Śmingus Dyngus? Horror! Zupełnie zapomniałam o tym, że dzisiaj TEN dzień! Czasem mi się naprawdę wydaje, że żyję w innym wymiarze? Gdzie ludzie są wspaniali i wiecznie świeci słońce. A tu tak nima… ludzie są fałszywi (wiadomo, że nie wszyscy ;p) i chcą Cię wykosić z pozycji społecznej, to mnie irytuje ;p [Pozdrowienia dla Pana Z Przychodni…] Ale ja się nie będę przejmować, najważniejsze, że mogę śpiewać, tańczyć, gotować i się śmiać :P I oczywiście powtarzając za panem Piotrem Bukatrykiem- każdy ma prawo do orgazmu : pp Jeśli nie ma się praktyki, można czytać podręczniki, ale nie ma się gwarancji choćby nawet były z Francji :D:D:D:D:D:D:D Ostatnio nastrój zmienny jak smak herbaty w mojej szklance, rano rzygawiczny a z wieczora słodki jak miodzio. Te święta to istna kwarantanna życiowa, mam nadzieję na jakąś imprezę w niedalekiej przyszłości, wszakże wielki post itp. bzdety się skończyły, więc czas się wyluzować, a więc może Wro? W tym miejscu całuję wszystkich moich przyjaciół z miasta nad Odrą ;* Tak z innej beczki to… Ostatnio oglądałam przez dłuższy czas pewien kobiecy program i były tam naprawdę ciekawe techniki łapania mężczyzn w swoje sidła a potem więzienie ich biednych dusz w damskim Hadesie, czyżby mi się spodobało(?) Zawsze miałam do tego skłonności, teraz rozwinę skrzydła, na razie dorobek niewielki ale szybko to zmienię ;d Jakby ktoś chciał mi pomóc to zapraszam do współpracy, oferuję prawą półkulę mózgową ofiary do uwodzenia i torturowania xD Chociaż nie sądzę by miało przynieść to jakieś efekty, ewentualnie tylko bliższy kontakt z wynaturzonym światem i minimalną satysfakcję (co zdążyłam już zaobserwować na pewnej przystojnej probówce :p). To chyba na razie wszystko, czym mogę się z Wami podzielić, nie rozpisuję się bo obecnie mój talent rozwijam mentalnie, ilustrując sobie w głowie moją wspaniałą, bestsellerową książkę, której nigdy nie napiszę, a także moją świetlaną przyszłość korespondentki wojennej vel dziennikarki radiowej ze smykałką do plotek i nowinek z kulturalnego życia Paryża. Mam takie wspaniałe pomysły, ale wciąż nikt nie postawił na mojej drodze osób, które pomogłyby mi je zrealizować (bądź zamienić moje plany w marny proch- z korzyścią dla mnie), więc czekam, cierpliwość popłaca (czy jakieś tam inne przysłowie, miało zabrzmieć mądrze :P ) … No i mam siebie w garści. Kończę, komentujcie o ile to dla Was nie jest zbyt mądre bo mnie poniosło po tych babskich programach i gazetkach, których się naczytałam :P:P:P Pozdrawiam wszystkich w szczególności Michała z Wrocławia, Izę (ze wsi:P) oraz Tomka, Anię i Agnieszkę z Zielonej Góry :* PS. A Wy jak myślicie, czy miłości można się nauczyć (bądź nauczyć na nowo)? Czy można na nowo doznać czegoś, co wymazano nam ze świadomości? Chodzi mi o taki przypadek, jak zaklęcie zapomnienia rzucane często na mugoli,- czy da się jeszcze odtworzyć emocje, które zostały uznane za nieistniejące w wyniku jakiegoś doznanego szoku? Proszę o szczere odpowiedzi, bo jestem ciekawa Waszego zdania, o populacjo z kraju Polską zwanego :P i od wysnutych wniosków rozpocznę treść kolejnej notki, pozdrawiam ;)

Komentarze

~duska ;o ale sie rozpisalas ;p

a to pozdro to tez dla mnie???
buzi :*:*:*
27/03/2008 14:14:15
~mesjasz sama bys mnie pozdrowila, zadnego koma pod zdjeciem mi nigdy nie zostawilas.
26/03/2008 14:45:55
~gosia Na stole faktycznie wszystko było? A nieśmiertelny pasztet? ;>
Pixelek ma takie uwodzące oczy... ;]
I ja tez myślę, że pogodzie musiały sie nieźle pomieszać święta, bo śniegu na Boże Narodzenie chyba nie było, a i chyba cieplej było niż jest teraz :P Wrrr, aż się zdenerwować można ;]
Mam nadzieję, że za kilka lat będę mogła poczytać albo posłuchać czegoś w Twoim wykonaniu, rodem z romantycznej Francji, natchnienie tam z pewnością znajdziesz ;)

Chyba można uczyć sie miłości, coraz mocniej każdego dnia. To chyba dostajemy w duszy na wstępie naszego życia, więc ma to każdy i nie jest w stanie sie tego pozbyć, więc zapomnieć całkowicie o tym też się nie da. Tak btw, jest takie piękne wyznanie: "kocham cię trochę więcej niż wczoraj, i troche mniej, niz jutro". Życze Ci, żeby Ci ktos kiedyś powiedział, bo to piękne jest ;)

Pzdr ;*
25/03/2008 22:04:16
Użytkownik usunięty śliczny:***
25/03/2008 12:36:19
Użytkownik usunięty hehe a no od 17 roku zycia co wskazuje sama nazwa :) czyli juz 4 lata hehehe :) oj jaki komplement :* dziekuje dziekuje Ty tez jak zawsze sliczna :)
25/03/2008 10:59:42
~buzar zmuszasz mnie to pisze:P treść strasznie feministyczna a na koniec refleksyjno zagadkowa;] a tak nawiasem co ty temu psu robisz :Pmi to nie pozwalasz rzucać nim o ściany:P
24/03/2008 23:27:51
Użytkownik usunięty dobra, nie chce mi sie czytać tych wszystkich bredni, chce sie tylko dowiedziec, kiedy i gdzie zostaną umieszczone w internecie filmy z waszych występów. napisz szyybko najlepiej na gadu
24/03/2008 22:51:43
~asiulka tak po przeczytaniu komentarzy chcialam jescze dodac ze skubana madrze mowi. nie znam dziewczyny ale normalnie pieknie to ujela:D. popieram w 100%. sama ladniej bym tego nie wyrazila:D
24/03/2008 22:09:47
~asiulka czy milosci mozna sie nauczyc?hmm.. twoje pytanie az zmusilo mnie do rozmyslan:P. mysle ze tak. szcerze mowiac to uwazam ze kochac uczymy sie przez cale zycie. ja ucze sie tego kazdego dnia i czasem kiepsko mi idzie. ale nie martw sie kochac umie kazdy wiec nie grozi ci stracenie tej umiejetnosci:). czasem tylko po przykrych doswiacdczeniach moze byc trudniej dopuscic to uczucie do wlasnej swiadomosci. ale to tylko takie moje skromne zdanie i nie wiem czy jestem kompetentna osoba zeby sie na ten temat wypowiadac.chociaz jakby sie tak zastanowic chyba nie ma eksperta w uczuciach.ach ty niedobra moja agatko:P!zarazilas mnie swoja powaga:P.ale i tak kocham twojego bloga twoje notki i przede wszystkim twoja jakze cudowna osobe:D.fotka bosska:D.buziaczki dla ciebie i pixelka:D:*:*:*
24/03/2008 22:01:07
~braciszek Dla mnie pozdrowień nie ma? To nie będzie i komen... Dobra, żartuję xD

Teraz na poważnie:
Miłości nie można się nauczyć - bo i nie jest co coś, do czego można się przygotować. Bo przecież gdybyśmy chłodno wykalkulowali - "o, tego/tą pokocham" to tak się planuje biznes, a nie kocha człowieka. Czy planuje ktokolwiek, za co kogoś kochać? Więc i nie nauczy się tego nikt z góry. A uczymy się o czymś, co jest już do końca poznane.
A miłość trzeba to po prostu... przeżywać, gdy już jest, i wysnuć wnioski, (jeżeli!) przeminie, czy była w tym nasza wina, jeżeli tak - zmienić to, jeżeli nie - to niech żałuje ten/ta co opuszcza. I żyje się dalej, i czeka na kolejny raz...
24/03/2008 21:33:20
~skambi Skubana, jak pięknie!:) ja nie napiszę zbyt mądrych słów na temat miłości, bo jakoś nie mam weny dzisiaj. ale podpisuję się pod wcześniejszymi notkami;) właśnie oglądałam Dirty Dancing 2, tak a propos miłości... no i po raz drugi sie rozpłynęłam:>
a co do śniegu, to ja też dzisiaj zupełnie zapomniałam, że Dyngus jest:P nikt mnie nie oblał i ja nikogo nie oblałam! nawet symbolicznie kurczę:/ po raz pierwszy w życiu chyba:P
pozdrawiam:*
24/03/2008 21:13:45
~szary Skonczylem bo mnie do kosicola gonia :)
24/03/2008 19:43:35
~szary Boje sie Twoich notek, ciagle mnie zaskakuja...:) najpierw taka luzacka i blondi' kowa (ta z tym jak cie samochod potrącił! :o)przez ta mądrą filozoficzna, a teraz ta...hm....strasznie feministyczna..:) od dzisiaj zakaz czytania bravo i innych programow telewizyjnych!! (chyba musze nauczyc sie pisac po polsku xD) Co do torturowania nie popieram, idiotyczny pomysl xD...
Na temat Twojej ostatnie proscy (ostatni akapit) to mysle ze da sie wyleczyc... ale jest tylko jedno lekarstwo ..inny szok :P bardziej pozytywny... (wogole pozytywny :D) ......

No ja mysle ze ani Hermiony, ani Harrego nie trzeba pytać ... "protego" wcale nie ejst trudne do nauczenia, jakby co do siebie na nauke zapraszam:)
24/03/2008 19:43:20
~miccello po 1-dziękuję za pozdrowienia...po 2- pytanie jest jak sama wiesz- ciężkie..Też kiedyś miałem wrażenie że już nie umiem kochać, jednak...ktoś mi pomógł, tym kimś byłaś Ty... i wydaje mi się, że tylko tacy ludzie...tacy wspaniali, mogą pomóc w takiej sytuacji, tylko oni mogą rzucić przeciwzaklęcie, samemu sobie nie idzie poradzić.Ty masz takich ludzi...wiem, że masz...dlatego się o Ciebie nie martwię (aż tak bardzo) moja malutka:P no i mam nadzieję, że ten Wrocław niedługo to tak realnie i na dłużej, może jakiś weekend?Jak przyjedziesz-zapraszam Cię na kawę w Dominikańskiej;**
24/03/2008 19:27:05
~daria93 ozesz. sie rozpisalas. mi nigdy takie dlugie notki nie wychodzą xDD
nie no zdjecie cudowne ! jak widze kiteczki u psów to od razu chce mis ei smiac[ znaczy ze uroczo wyglądają xP]
a Ty raczej jak pedofil sie nie zachwoujesz, bo ja tez mam tak czesto. ze wchodze na kogos fbl i lampie sie na jego zdjecia xPx.x a i dzieki ;P kurde, cos jest w tych włosach. wszyscy mówią ze fajne są xP ^^
cmokii x****
24/03/2008 19:25:56
skubana ...
Jakiekolwiek urazy po miłości, która nas zgubiła często nas podtrzymują w budowaniu czegoś nowego, pięknego, niesamowitego.
W sumie co tak na prawdę mogę napisać ci ja: osoba, która nie ma ani szczęścia ani doświadczenia w tych sprawach. Ale po prostu nie tracę nadziei i ciągle czekam, bo przecież sama nie odbuduję tego, co straciłam. Może się mylę w tym wszystkim, co napisałam... ale pamiętaj: ty też nie trać nadziei! Nie jest ona matką głupich, jak mawiają ci, którzy ją stracili. Jest ona matką oczekujących. Więc czekaj: czas czyni cuda.
Ale już się nie rozpisuję.
KC&T :* (a i dzięki na pozdrowienia :*)
24/03/2008 18:43:45
~skubana Miłości nie można się nauczyć... Miłość to coś, co Bóg wszczepił w nas kiedy przyszliśmy na świat. Jest to coś, co czujemy wbrew naszej woli i nie możemy tego kontrolować. To jest tak jak z dzikim koniem: nawet kiedy nauczysz się panować nad nim chociaż trochę, to nigdy nie masz pewności, że nie obudzi się w nim na nowo dziki instynkt, który wyssał z mlekiem matki. Tak samo jest z sercem: nie wiesz, kiedy się zakochasz- kiedy odnowisz w sobie to uczucie. Jeśli "wymazano" komuś tą miłość z pamięci, przez przeżycie jakiegoś zawodu lub szoku, to jakieś szczątki tego i tak pozostają i będą fundamentami nowej miłości. Ta miłość na pewno będzie trochę inna za każdym razem. Nie ma tak na prawdę takiego modelu miłości: jak wygląda, jak można ją rozpoznać. To się czuje. Aby poznać, że to miłość czasem potrzeba dużo czasu. Czasem zanim dojdzie się, że to miłość można popełnić wiele błędów. Jakiekolwiek urazy po miłości, która nas zgubiła często nas podtrzymują w budowaniu czegoś nowego, piękn
24/03/2008 18:30:53
~poposz dokończenie, które wcześniej zjadło...:P
a co do tej miłości... moim zdaniem jest to uczucie, które tak naprawdę trudno jest pojąć, człowiek zakochany to człowiek głupi (w pozytywnym oczywiście znaczeniu;D). a to co dzieje się w serduchu w momentach złych czy dobrych jest naprawdę skomplikowane i chyba nie ma na to jednoznacznego wytłumaczenia:P tak już musi być...
24/03/2008 18:30:37
~panti38 mój pixeluś! ;*

co do tego zaklęcia to o `obliviate ` ci chodziło ;p
i mysle, że jak byś jakiegoś harrego albo hermiony spytała,
to pewnie by znali jakies przeciwzaklęcie ;d

pzdr:*
24/03/2008 18:20:45
~poposz nie naciągaj tak sierści Pixelka, bo jeszcze tak mu zostanie;p
"Z facetami naprawdę najlepiej się bawi, najlepiej się je i śpi się najlepiej :P" - sama prawda!, potwierdzam;] choć i jeszcze do kilku celów się przydają, ale nie są to rzeczy, w których bez nich byśmy sobie nie poradziły;) po prostu trochę(!) je wzbogacają:P;)
przez Twoje feministyczne notki sama się wkręcam w takie myślenie (a ja raczej bywam obiektywna, baa... czasem nawet rozumiem facetów-lub staram się to zrobić:P) a Ty sprowadzasz mnie na ziemię:P:D
"całym ich światem jest zabawa, jedzenie i spanie"- do tego dodałabym, że lubią komplikować nam życie, a czasem nawet nieźle w nim zamieszać:P ale my nie jesteśmy dłużne i też sobie nieźle radzimy w tej kwestii;)
śnieg w śmingusa-dyngusa rzeczywiście jest okropny, świat przewraca się do góry nogami normalnie:/
babskie programy i gazetki może i fajnie poczytać, ale pamiętaj, że to z czasem zaczyna szkodzić:P
a co do tej miłości... moim zdaniem jest to uczucie, które
24/03/2008 18:16:28

Informacje o yagami


Inni użytkownicy: kowalski33lucas25mati1990balanonymous02221bobo21jankowiakpaulimyskax3alexcvbogna123lollypoplollypop


Inni zdjęcia: M.M martawinkel... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Czapla biała jerklufotoGrecka przygoda na Evii activegames12 / 03 /25 xheroineemogirlxTruck1 Polska kowalski33