Hey :-)
Święta, święta i po świętach … Oj dawno się tak nie objadłam :D Babki, mazurki, serniki, kurczaki… a nawet zapiekany królik. Na tym stole było dosłownie wszystko i to mi się podoba …
Najgorsze, że nie udało mi się duchowo przeżyć tych Świąt… no ale cóż, no nijak nie dało się… z przyczyn jasnych i wiadomych.
Poza tym było extra… mhh chyba skoczę sobie po mazurka, co by mi się lepiej pisało xD własnej roboty ]:-P yamm
Na fotce Pixelek, im starszy tym bardziej szurnięty … a myślałam, że z wiekiem się mądrzeje? Na przykładzie mojego psa widzę, że chłopcy im starsi- tym bardziej dziecinni, a także , że całym ich światem jest zabawa, jedzenie i spanie … no co, może nieprawdę mówię? :D Z facetami naprawdę najlepiej się bawi, najlepiej się je i śpi się najlepiej :P
Moje wnioski są uniwersalne
Ave.
Powinnam się wziąć za naukę a nie takie ‘leciutkie plum plum plum’ :P
Mi się to w głowie nie mieści jak może padać śnieg w Śmingus Dyngus? Horror! Zupełnie zapomniałam o tym, że dzisiaj TEN dzień! Czasem mi się naprawdę wydaje, że żyję w innym wymiarze? Gdzie ludzie są wspaniali i wiecznie świeci słońce.
A tu tak nima… ludzie są fałszywi (wiadomo, że nie wszyscy ;p) i chcą Cię wykosić z pozycji społecznej, to mnie irytuje ;p [Pozdrowienia dla Pana Z Przychodni…] Ale ja się nie będę przejmować, najważniejsze, że mogę śpiewać, tańczyć, gotować i się śmiać :P
I oczywiście powtarzając za panem Piotrem Bukatrykiem- każdy ma prawo do orgazmu : pp
Jeśli nie ma się praktyki, można czytać podręczniki, ale nie ma się gwarancji choćby nawet były z Francji :D:D:D:D:D:D:D
Ostatnio nastrój zmienny jak smak herbaty w mojej szklance, rano rzygawiczny a z wieczora słodki jak miodzio. Te święta to istna kwarantanna życiowa, mam nadzieję na jakąś imprezę w niedalekiej przyszłości, wszakże wielki post itp. bzdety się skończyły, więc czas się wyluzować, a więc może Wro?
W tym miejscu całuję wszystkich moich przyjaciół z miasta nad Odrą ;*
Tak z innej beczki to…
Ostatnio oglądałam przez dłuższy czas pewien kobiecy program i były tam naprawdę ciekawe techniki łapania mężczyzn w swoje sidła a potem więzienie ich biednych dusz w damskim Hadesie, czyżby mi się spodobało(?)
Zawsze miałam do tego skłonności, teraz rozwinę skrzydła, na razie dorobek niewielki ale szybko to zmienię ;d Jakby ktoś chciał mi pomóc to zapraszam do współpracy, oferuję prawą półkulę mózgową ofiary do uwodzenia i torturowania xD
Chociaż nie sądzę by miało przynieść to jakieś efekty, ewentualnie tylko bliższy kontakt z wynaturzonym światem i minimalną satysfakcję (co zdążyłam już zaobserwować na pewnej przystojnej probówce :p).
To chyba na razie wszystko, czym mogę się z Wami podzielić, nie rozpisuję się bo obecnie mój talent rozwijam mentalnie, ilustrując sobie w głowie moją wspaniałą, bestsellerową książkę, której nigdy nie napiszę, a także moją świetlaną przyszłość korespondentki wojennej vel dziennikarki radiowej ze smykałką do plotek i nowinek z kulturalnego życia Paryża. Mam takie wspaniałe pomysły, ale wciąż nikt nie postawił na mojej drodze osób, które pomogłyby mi je zrealizować (bądź zamienić moje plany w marny proch- z korzyścią dla mnie), więc czekam, cierpliwość popłaca (czy jakieś tam inne przysłowie, miało zabrzmieć mądrze :P ) …
No i mam siebie w garści.
Kończę, komentujcie o ile to dla Was nie jest zbyt mądre bo mnie poniosło po tych babskich programach i gazetkach, których się naczytałam :P:P:P
Pozdrawiam wszystkich w szczególności Michała z Wrocławia, Izę (ze wsi:P) oraz Tomka, Anię i Agnieszkę z Zielonej Góry :*
PS. A Wy jak myślicie, czy miłości można się nauczyć (bądź nauczyć na nowo)? Czy można na nowo doznać czegoś, co wymazano nam ze świadomości?
Chodzi mi o taki przypadek, jak zaklęcie zapomnienia rzucane często na mugoli,- czy da się jeszcze odtworzyć emocje, które zostały uznane za nieistniejące w wyniku jakiegoś doznanego szoku?
Proszę o szczere odpowiedzi, bo jestem ciekawa Waszego zdania, o populacjo z kraju Polską zwanego :P
i od wysnutych wniosków rozpocznę treść kolejnej notki, pozdrawiam ;)