Cel : 45 kg. 

Cześć myszki :*

Dzisiaj w szkole byłam od 8 do 14.10. Dostałam 4 z polskiego za kartkówkę ;) Więc jednak chyba opłaca się uczyć, co nie zmienia faktu, że jestem zmęczona tą ciągłą nauką& dzisiaj nic się nie uczyłam, bo jutro sobie robię wolne od szkoły. Bo i tak na ostatniej lekcji jest jakiś tam apel na dzień nauczyciela. Więc stwierdziłam, że nie ma po co iść. Jeszcze bym musiała na galowo iść ubrana -.-. Jak się wyśpię to pójdę przynajmniej do fryzjera, podetnę sobie końcówki, i wygole bok.. bo już mi tak urosły włosy że pomiana. Mówiłam, że nie uzależnie się od fajek.. a tu chyba gówno wyjdzie.. bo już się uzależniłam ;o. masakra, nie chciałam.. chciałam palić od czasu do czasu, no ale wyszło inaczej. TRUDNO. Jutro chyba zapowiada się melanż, a w sobotę drinki i nocne zakupy w galerii <3. Tatuś zamówi mi buciki.. lity w kolorze nude i oficerki w kolorze khaki <3. Do tego kupie sobie komin o kolorze nude z khaki.. i będzie pasować i do tych, i do tam tych bucików <3.

Bilans :

Śniadanie : 2 skibki chlebka z pasztetem  180 kcal

Obiad : zupa pomidorowa + mięsko z piekarnika  400 kcal

Kolacja : 2 skibki chlebka z pasztetem / miodem  200 kcal.

Razem : 780 kcal

Kochane dzisiaj chyba jeszcze zmienię fbl.. bo za dużo osób z mojego środowiska je ma, nie mam bladego pojęcia skąd. Nawet Ci których nienawidzę. Więc mam nadzieję, że nadal będziecie mnie komentować, tylko na moim nowym fbl :* Dzisiaj jeszcze wszystkie z Was zaproszę, oczywiście te co mnie komentowały! :*

Trzymajcie się myszki! :*