photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 17 LUTEGO 2012 , exif
304
Dodano: 17 LUTEGO 2012

My Dear....

Christine:
On śpiewał mi we śnie
Przybywał w snach
Ten głos, który wzywa mnie
i wymawia imię me
I czy ja znowu śnię?
Bo odkrywam znów
Upiór Opery jest tam
w umyśle mym

Phantom:
Zaśpiewaj znów ze mną
nasz dziwny duet
Moja władza nad tobą
rośnie w siłę
I chociaż odwracasz się ode mnie
By spojrzeć w tył
Upiór Opery jest tam
w umyśle twym

Christine:
Ci co widzieli twoją twarz
Cofali się w strachu
Jestem maską którą nosisz

Phantom:
To mnie oni słyszą

Razem:
Mój/twój duch i twój/mój głos
w jedno złączone
Upiór opery jest tam
w twoim/moim umyśle

Chór:
Czy to jest Upiór Opery?
Strzeż się Upiora Opery

Phantom:
We wszystkich fantazjach zawsze wiedziałaś
Że Człowiek i tajemnica

Christine:
Były zarówno w tobie

Razem:
I w tym labiryncie
Gdzie noc jest ślepa
Upiór Opery jest tu/tam

Christine:
W umyśle mym

Phantom:
Śpiewaj mój Aniele Muzyki

Christine:
To on
Upiór Opery

 

http://devils.wrzuta.pl/audio/2P1q1YUf059/nightwish_-_phantom_of_the_opera

 


 

Mój Drogi

Ten list przeznaczony jest tylko dla Twoich oczu. Podły Raphael knuje intrygę by pozbawić mnie władzy. Krwawe łzy wylewam pisząc do Ciebie, by poprosić Cię byś nie zbliżał się do dworu. Niech będzie jak dawniej. Brak mi tych chwil. Och jak bardzo mi ich brak...

Nie mam zbyt wiele czasu, a muszę przekazać Ci tak wiele. Jednak pamiętaj, na zawsze będę Twoja. Na zawsze!

To się wydarzy, on chce nas zabić, oboje. To, że Cię wygnał nie znaczy, że nie będzie próbował Cię zabić. I pamiętaj, cokolwiek się stanie, już niedługo będziemy razem.

Skąd mogę wiedzieć, że powró

 

Już więcej nie napisała. Jej ciało przykryło kartkę papieru przed wzrokiem ciekawskich, a krew zmieszała się ze świeżym atramentem. Lawina czarnych loków bezwładnie opadła wokół jej twarzy. Raphael delikatnie wsunął nóż w jej dłoń tak, by wyglądało to na samobójstwo. Po czym niczym nie wzruszony wrócił na wieczorny posiłek. Na pytania czemu małżonka jeszcze nie zeszła odpowiadał, że dalej dręczy ją wygnanie niewiernego rycerza - Thomasa.

(...)

W kilka dni od całego zdarzenia Thomas dowiedziawszy się o samobójstwie Elizabeth mimo ewidentnego zakazu króla powrócił do Mortem, by pomścić kochankę.

 

Fragmenty książki Amantes amentes (Zakochani są jak szaleńcy)

by me

 

 


Dziś wieczorem dopiszę jeszcze jedną notkę.

 

Hope (Angel of Death)

 

Komentarze

klaudia11114 śliczne foto:*
http://www.facebook.com/pages/Klaudia-Koczur-Photography/258658387495162

Zapraszam:)
20/02/2012 13:02:31
malutkakochacie Nie no superr...
Fajne ;D
17/02/2012 17:05:24