"Stay" rozdział 19 cz.3
Kiedy dojechaliśmy do szkoły Kim czekała na mnie w stałym miejscu. Westchnęłam głęboko.
- Co? - zapytał Nick.
- Ta blondi... - wskazałam na Kim palcem - To Kim.
- Ta twoja przyjaciółka? - zapytał uśmiechając się.
- Tak. Nie. Nie ważne... - sięgnęłam torbę leżącą na tylnim siedzeniu i wysiadłam z auta.
- Nie wnikam w kobiece sprawy - podniósł ręce do góry i zatrzasnął za sobą drzwi.
Zamknęłam samochód i ruszyłam z Nick'em w stronę szkoły.
- Hej! - przywitała mnie radośnie Kim.
- No hej - przywitałam ją bez namiętnie nie zatrzymując się.
Kim zerkała na mnie to na Nicka. Nie była zadowolona z tego jak ją potraktowałam.
Weszliśmy do szkoły i na moje nieszczęście wpadłam na Jake'a. Odsunęłam się od niego jak poparzona i wpadłam na Nick'a. Nick złapał mnie i przycisnął do siebie. Nie wróżę z tego nic dobrego. Jake zmierzył mnie wzrokiem, a następnie jego spojrzenie napotkał twarz Nick'a. Jake zmrużył oczy.
- Idziemy - rozkazałam Nick'owi, ale on się nie ruszył tylko dalej trzymał mnie w żelaznym uścisku. Pewnie już się domyślał, że ten, na którego wpadłam to Jake.
- Kto to? - zapytał Jake.
- Nick Carter - przedstawił się.
- Miłe powitanie - prychnęłam w stronę Jake'a.
- Ty zapewne jesteś Jake - powiedział Nick beznamiętnie.
- Skąd mnie znasz? - zapytał Jake.
- Miley mi o tobie mówiła - wyjaśnił Nick z uśmiechem.
- Ooo! Ciekawe co? - zapytał z uśmiechem Jake i przysunął się do nas bliżej, aż dzieliło nas kilka centymetrów.
- Nie dobrego - uśmiechnął się Nick i odsunął mnie od siebie na bok z dala od Jake'a.
- Idziemy? - zapytałam Nick'a.
- Poczekaj, skarbię. Właśnie poznaje kogoś nowego - powiedział Nick ze sztuczną grzecznością.
- Skarbię...? - Jake zmrużył oczy. Uśmiech zniknął.
- Ja i Nick jesteśmy... - zaczęłam, ale Nick się wtrącił.
- Sobie bliscy - dokończył przytulając mnie do swojego boku.
- Zaraz wasza bliskość już nie będzie taka bliska - warknął Jake.
- Co ty sobie my...
- Taa? - Nick ponownie mi przerwał - Ciekawe... - Nick odsunął mnie kawałek od siebie.
- Chcesz się przekonać? - zapytał z groźbą Jake.
- Jasne - wzruszył ramionami Nick. Wyprostował się i podszedł do Jake'a.
- Nie! - krzyknęłam i stanęłam pomiędzy nimi odpychając ich na bezpieczną odległość.
cdn
Inni zdjęcia: Królową nocy bądź bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24