Masakra... ;' c Niedość że Monika pojechałą do Szczecina to jescze non stop się kłucimy. Nieweim dlaczego. Chcę żeby było jak najlepiej a wszystko pierdole. ;' C Tęsknię za nią strasznie. Mam potrzebę sie do niej przytulić
, a nie mogę. :'( Muszę wierzyć że z czasem wszystko się poleprzy ii będziemy szczęśliwi. Kocham ją niewiarygodnie mocno i nie odpusczę. Z dnia na dzień moja miłość rośnie. Jestem o nią bardzo zazdrosny, no ale muszę z tym jakoś walczyć. ; c
_______________________________________________________________________________________________
Mój plan na najbliższe dni jest wielką niewiadomą. Od kiedy Monika wyjechała, moje wyjścia na dwór ograniczyły się do spacerów z psem. Czekam na jej powrót... Kochanie gdy się zobaczymy będzie zajebiście