heh. pierwszy wpis. masakra. x D nie mam zielonego pojęcia co napisać
wstałem dzisiaj gdzieś o 10, od razu zadzwoniłem do Moniki. mam trudną sytuację rodzinną ale naszczęścię w końcu miałem czasa by spotkać się z moim kotkiem. Monika przyjechałą do mnie o 13. niestety pojechałą o 17.
chujowo dziś było. wiem że zjebałem dużo kwesti w naszym związku, ale nie dam jej odejść bo zbyt mocno ją kocham. <3 <3 <3 :' c postaram się wszystko naprawić. nie paliłem już długo i dostaję już szału, wpierdalam iągle coś słodkiego a brzuch rośnie
w sumie mam to w dupie, bo monika lubi mój brzuszek...
byłem przed chwilą w wypożyczalni filmowej i kupiłem 8 filmów.
same horrory
dziadek stwierdził że jestem chory psychicznie i mój mózg jest nieprzystosowany do normalnego życia. w sumie trochę w tym prawdy.
dobra, spadam coś sb wszamać bo głodny jj (w sumie jak zwykle
). do kiedyś pApA
<3