Wiecie co jest najlepsze?
Że są ludzie, którzy pomimo upływających miesięcy nadal nie potrafią beze mnie żyć.
Ludzie z którymi nie utrzymuję kontaktu - którzy niegdyś mieli mnie całą - teraz widzą jak bardzo jestem bez nich szczęśliwa :D Już wiem jak można naprawdę kochać i być kochanym. Dbać, troszczyć się i tęsknić.
Ci, z którymi od miesięcy nie mam kontaktu, ciągle nie mogą dać mi odejść i wstawiają głupie komentarze pod moje szczęśliwe wpisy. Wiecie co Wam powiem? Mój skarb jest dla mnie wszystkim. Jestem jego, a on mój. I niczego więcej nie potrzebuję :)
JESTEM SZCZĘŚLIWA!
A Wy, drodzy komentujący, dajecie mi kolejny powód do radości. Cieszę się, że zrozumieliście jak wiele straciliście :) Bezpowrotnie!!! Bo jest mi teraz wspaniale i nie planuję nigdy już niczego zmieniać :)
Ach, i jeszcze jedno. Nareszcie wiem, że jestem wyjątkowa! :)