Mój wiersz napisany pod wpływem wieczornej nostalgi
Nie wiem sama czy to wszystko dzieje się tak przypadkiem
Czy też jakaś siła wyższa psuje moje życie ukradkiem.
To straszne uczucie kiedy ciągle zastanawiasz się czy tym razem się uda
Czujesz jak rosną ci skrzydła, masz nadzieję na cuda.
Jednak trwające krótko szczęście on jak igłą balon przebija
I znów wracam do punktu wyjścia, zjebane życie do dna dobija.
Do tej pory wszystkie związki kończyły się fiaskiem
Z każdej strony życie sypało w oczy piaskiem.
Cholerne uczucie kiedy historia powtarza się wiele razy
I do nadziei i optymizmu czuję ogrom odrazy.
Możesz mnie pocieszać i mówić że mnie rozumiesz
Ale w głowie jednak całą prawdę znasz i ją ilustrujesz
To dziwnie że zawsze szukam w szczęściu haczyka, bo tyle razy się sparzyłam?
Ale mimo tego próbowałam ufać i do jedności dążyłam?
Jednak zawsze obawy moje się sprawdzają
Znów grunt pod nogami się chwieje, oszalałe myśli po głowie biegają.
Boże drogi, pytam Ciebie kiedy to się w końcu skończy?
Kiedy już zniweczysz me sercowe męki, kiedy miłość mnie z kimś połączy?
A potrzebowałam tak nie wiele, tylko być kochana chciałam!
A do tej pory jedynie samotna i pusta w środku po ziemi się błąkałam.
Kiedy znów przed twarzą jasną gwiazdę mi postawiłeś
Uwierzyłam znów i poczułam że cudo uczyniłeś.
Teraz chcesz mi odebrać nadzieję, zniweczyć me plany
I znów historię powtórzyć- spektakl bisowany!
Nie pozwolę ci na to, nie teraz, gdy naprawdę zależy mi na tej gwiazdce
W przeciwnym razie znów się załamię, nie wyjdę- skończy się na flaszce.
Inni użytkownicy: ts2332pequenaestrellaaleksaaandafritzmayergrypygawalarajdowy4barthoshhhpawel11919opowiemwamoniej
Inni zdjęcia: Spaceruje po grzbiecie dłoni halinamZłoty naszyjnik z muszlą otienTrue Love pequenaestrellaSabat panieński purpleblaack1503 akcentovaJak Marek ?? itaaanMotyl niczym broszka :) halinamKobiety kochają brąz bluebird11;) virgo123M. wanderwar