ekhem... 

Minął rok. Szybko. Wiele się wydarzyło. Złe, dobre chwile, nieważne. Każda jest nauczką i każda zostanie gdzieś tam w środku. Upadki, wzloty, porażki, sukcesy, łzy, uśmiechy. To wszystko za nami. Życie toczy się dalej wciąż. Do czasu układało się wszystko pięknie. Koniec szkoły, wakacje... 

Rok szkolny, zleciał w mgnieniu oka, chociaż chwilami miałam wrażenie że miają lata, nie miałam już sił na naukę, nie chciałam widzieć tych wszystkich ludzi,  których widziałam codziennie po kilkanaście godzin. Teraz koniec. Poczułam, że zwizałam się z nimi i że już mi ich brakuje, mimo że minęło dopiero kilka dni. Czuję pustkę. Pustkę, ale z drugiej stony radość. Przecież to wróci za dwa miesiące. Może nie będzie tak pięknie, idealnie, wiele się zmieni znów, ale będzie jak zza czasów. Powiedzmy. 2 klasa za nami..

Życie to nie bajka, cóż. Każdy sobie koloruje je własnymi barwami. Czasami mają wpływ na nasze życie inne osoby. Tak jest i w tym przypadku. Ty się uśmiechasz to i ja się uśmiecham. Widzę na Twojej twarzy smutek , to i moje serce mięknie. Nie przepadam za tym smutkiem. Za tym kiedy jest u nas źle. Poważna rozmowa, może to coś zmieni. Chyba przyszedł czas usiąść na przeciwko siebie, powiedzieć wszystko co boli, co dręczy i przeprosić. Najlepsze rozwiązanie z tego błędnego koła. W innym wypadku upadniemy. Spadniemy na dno, a przecież oboje tego nie chcemy. 

Relacje między nami się poprawiły. Hm, cieszy mnie to, ale z drugiej strony dziwi i wiem jak to się znów skończy. Dlaczego jesteś taka uparta i masz te swoje humorki. Przecież, nie tędy droga. Byłaś ze mną od zawsze, bądź i do końca. Powinnyśmy się wspierać. Stać za sobą murem. Dlaczego tego nie ma?... 

Pożegnania... Kiedy wiesz, że zobaczysz kogoś dopiero za rok. Chciałbyś powiedzieć, że będziesz tęsknić, że kochasz, ale nie masz na to odwagi. W ostatniej chwili tchórzysz, później żałujesz. a przecież TRZEBA PRZEŻYĆ ŻYCIE TAK ŻEBY PÓŹNIEJ NIE ŻAŁOWAĆ. Chwlami trzeba wziąć się w garść i stanąć za czymś murem. Może być ciężko, można upadać ale zawsze się powstanie, nieważne jak by było ciężko.

Wakacje, pogoda nie za piękna. Burze, deszcz... gdzie jest cholera słońce? Przecież zapowiadało się tak dobrze, były takie piękne plany... Dlaczego nie mogą one wyglądać jak rok wstecz? Były to jedne z najwspanialszych wakacji jakie przeżyłam. 

Nie mogę powiedzieć, że jest źle, bo nie jest, lecz też nie mogę powiedzieć że jest dobrze. Stoję pod jednym wielkim znakiem zapytania, żeby jutro się tylko dowiedzieć co dalej. Jestem pozytywnej myśli, bo przecież jakby mogło być inaczej. Nie może być, źle nie po takim czymś, nie po takim czasie. nienienienie. będzie wspaniale<3 

Pozdrawiam Marysiałkę<33 Pyyśkuu kocham Cię<3 

musimy się spotkać, nie uważasz? :> 

Jesteśmy młodzi, łapiemy chwile...

kocie, kocham Cię. jesteś najwpanialszym facetem pod słońcem... pomimo tylu gorszych chwil. na prawdę wierzę z całych sił, calym sercem i całą sobą że się zmieni. że będzie już tylko dobrze. bez tych odpałów, żartów i tego wszystkiego... :* oszalałabym bez Ciebie wiesz?<3

Póki co wciaż się ucze, ogarniam człowieczeństwo. Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo..