Od niedzieli jestem w Lublinie. Zaczyna się nowy etap życia, nowe znajomości (takie jak współlokatorzy), no po prostu idziemy na studia!
Niedziela to był jeden wielki misz masz, ogółem porządki i rozstawianie wszystkiego po całym nowym mieszkanku. Bałam się, że przystosowanie mi trochę zajmię, ale zaaklimatyzowałam się momentalnie. Już czuję się jak u siebie.
Poniedziałek zleciał pod znakiem zwiedzania i załatwiania różnych spraw razem z Gwiazdą. Przeszłyśmy się po miasteczku akademickim i naszych wydziałach, załatwiłyśmy karty miejskie. Spacer długi, ale jak najbardziej satysfakcjonujący.
Wtorek za to minął na zwiedzaniu miejsca historycznego, bo przecież chociaż raz w życiu trzeba zobaczyć jeden z obozów takich jak Majdanek. Ogromne przeżycie, w szczególności kiedy masz czas zwiedzać wszystko krok po kroku, a nie ścigając się i przepychając aby chociaż zobaczyć cokolwiek w tłumie ludzi, którzy nei oszukujmy się nie zawsze mają chęć być w danym miejscu, a tylko urwali się z lekcji jadąc na wycieczkę.Zdecydowanie lepiej wchłania się tą atmosfere z koleżanką, która tak samo jak ty jest zainteresowana danym miejscem i nie jęczy co chwila aby już wyjść. Dzięki Gwiazduś za ten dobry pomysł :).
Szkoda mi miło tlyko, że nie wzięłam moejgo "dzieciaczka" i nie miałam czym robić zdjęć. Nie licząc tych kilku z telefonu(nie mogłam się powstrzymać). Jednak teraz nie mam tam daleko, więc myślę, że zimą, jak spadnie śnieg(o ile spadnie), wybiorę się tam ponownnie już z moim sprzętem.
No a dzisiaj poszukiwanie z Renatą sklepów w okolicy i gadanina cały dzień :D ach jak się spotkają dwie gaduły to wszystko zajmuję dwa razy więcej czasu. Do tego udało mi się odnowić znajomość Lubelską i wyskoczyć na herbatkę do centrum do świetnej kawiarenki zupełnie w moich klimatach. Eryk wiedział co dobre ;). "Między słowami", wchodzisz i napotykasz huśtawkę i mase półek z książkami, staromodne krzesła i cały ten wspaniały wystrój... chyba wiem, gdzie będę czasem wstępowała tak aby się wyciszyć i zagrzać ;) No i muszę sprawdzić Czeską fotografię..
Jutro 1 października i rozpoczęcie roku akademickiego, wszystko naszykowane. Każdy do okoła się stresuje (chyba prócz zapracowanych ludzi), a ja nie wiem co myśleć, chyba na razie czuję lekką ekscytację, ale zobaczymy jak to jutro będzie.
Inni użytkownicy: marioo92122tyle4ngd1prattakeeelo1nick1020gejsvscassztyrbickaandromeda1307pati301995
Inni zdjęcia: No i Jedziemy w nowy tydzień. halinam:) damianmafiaKrwawodziób slaw300Bażant pospolity vrgrafDziś *PEŁNIA RÓŻOWEGO KSIĘŻYCA* xavekittyx;) virgo123Też chce latać jak wy bluebird11Okienka elmar... maxima24... maxima24