Hej kruszynki :**
Dzisiaj u mnie cuudny dzień mimo wszystko. Pogoda cieplutko idealnie. Rano poszłam sobie na basen ale ejstem tak wykonczona bo codziennie rano ten basen jeszcze potem duzo ruchu, cały dzień poza domem. Potem plaża, nie moglismy sie zdecydowac na jaka jechac i jeszcze pech do autobusów. Na plaży moj kolega powiedzial ze jestem chudziutka i mimo ze wiem ze tak nie ejst poprawiło mi to chumor. Bilans może nie idealny ale nie mogłam zjeść mniej bo byłam strasznie głodna po basenie i plazy ;/
Bilans:
ś: 2 kromki razowego z topionym i papryka i pomidorem 200kcal
2ś: płątki z mlekiem 200kcal
o: kilka paluszków 100kcal
p: lód ;/ 150kcal
k: chińszczyzna 300kcal
razem: 950/1000kcal
ćwiczenia:
- 1h basen
- pływanie w morzu około 1h
- gra w piłke 40 min
- spacer 1h
Na nic więcej nie mam dziś siły, zaraz zasne ;o. A co u was chudzinki ? <3
Btw dziewczyny myslicie ze w diecie mozma pić kawe mrożoną ?
2 dzień bez zawalania