Witam was. Przepraszam że tak dawno mnie tu nie było, właściwie bardzo dawno ale sie pogubiłam w tym wszystkim. Juz od jakiegoś czasu zastanawialam sie czy tutaj wrócić a postanowiłam to dokladnie dzisiaj kiedy po rak kolejny wepchałam do ust wszystko co było do zjedzenia pod reką. To jest straszne kompletnie sie nie kontroluje. Nie mam pojecia co sie stalo. Kiedyś wgl nie zawalałam, potrafiłam schudnac z 52 kg do 45 , moze to nie jakas ogromna liczba ani osiagniecie bo wiem ze niektóre z was wywalczyły o wiele wiecej ale mimo wszystko było mi z tym dobrze. Teraz co drugi dzień zawalam, ciagle mam ochote na slodycze i na wszystko. Jem przy kazdej wolnej okazji i sama sobie wyszukuje okazje. Kompletnie nie wiem co sie dzieje i jak Przestać.
Mam nadzieje ze zrozumiecie i nie wybacyzcie mi tą długą neiobecność. Przepraszam. Prosze was bardzo o wsparcie bo sama na pewno nie dam rady.
Obecnie nie wiem ile waże coś ponad 50kg, boje sie stanąć na wage. Chce dążyc do 45.
Zycze wam i sobie powodzenia : *
Inni użytkownicy: pkpkpk71immadee90qjohnnypqdhbsellmart1nezirrreeminalogasroksisuczka2sbro16leonard92
Inni zdjęcia: Majówkowe niebo milionvoicesinmysoulMajówka milionvoicesinmysoul... maxima24Konie tęsknią za Wolnością bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24