Wróciłam kochane <3
Wiem, ze miałam być o wiele wcześniej ale niestety po powrocie z Włoch musiałam pilnie wyjechać i jestem w domu dopiero dzisiaj. Przepraszam was za to opóźnienie :**
We Włoszech było cudownie, zakochałam sie w tym kraju aż brak słów. Jest pięknie i ta pogoda i Ci ludzie. Nie odmawiałam sb jedzenia ale starałam sie nie opychać, wiadomo że przytyłam ale mam nadzieje ze nadrobie wszystko do roku szkolnego. Jestem pozytywnie nastawiona
A jak tam u was kruszynki <3?
Mój dzisiejszy bilans dodam wieczorem : )