Moze kiedys zobaczysz tego wlama, moze nie nie wiem, chcialam cie przeprosic ze wczoraj mnie nie bylo, nie moglam, chcialam zeby to byly najlepsze urodziny ever, nie wyszlo, dzisiaj dzwonilam, nie odebralas, zrozumialam ze masz mnie w dupie, zrozum ze zawsze bylas dla mnie najwazniejsza osoba w moim zyciu, najlepsza przyjaciolka, wszystkim, po prostu czescia mnie, pokochalam cie jak siostre, czulam ze moge wszystko powiedziec do pewnego czasu, dopoki to wszystko nie zaczelo sie pierdolic, znalazlas sobie nowe towarzystwo, nowe uczucia, nowe lepsze zycie, zrozumialam to, pomyslalam ze moze kiedys jeszcze sie odezwiesz, postanowilysmy ze odbudujemy to wszystko, ale jakos nie widze zeby bylo okej. rozumiem, zjebalam, ZAWSZE JA, dajmy sobie czas, masz lepsze zajecia niz odpisanie mi naa esa ; > jezeli chcesz skoncz to wszystko, zapomnij o mnie, moze i tak bedzie dla ciebie lepiej ? moze bedziesz miala zajebiste beztroskie zycie, zycze ci szczescia, wszystkiego co najlepsze i WGL HAPPY END, mialo byc tak zajebiscie, a zjebalo sie i na dodatek wlasnie wtedy kiedy najbardziej ciebie potrzebuje, dobra, jak chcesz, wiedz tylko ze zajebiscie tesknie i mega mocno cie kocham .. moze kiedys bedzie dobrze? moze, "zycie nie jest proste" , dzikuje za wszystkie zajebiste wspolne chwile, zycze ci ich jeszcze wiecej z nowymi przyajciolmii.

Zawsze bedziesz w moim sercu. jesssus kocham cie jak siostre ; <

byee.