zmiany, zmiany, zmiany.
już niedługo własne życie, własne mieszkanie, własna praca, studia(?)
co i tak nie zmienia faktu, że mam wrażenie, że w życiu prywatnym jestem w tyle, nie znam swojego otoczenia, swojego 'ja' i nie wiem też, czy będę w stanie zrobić dwa kroki do przodu, by być w fazie rozwoju.
dorosłość jako początek umierania.. czyli poza pracą i Tobą nie mam nic. zwłaszcza, że każdy kroczy swoją drogą, wybiera cele by przeżyć w tym trudnym życiu.
zniweluj ile się da swoje wady i spróbuj pokazać, że jestem ważny.
pora obrać jakieś kierunki myślenia i działania.
Użytkownik xpatologia
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.