photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 29 PAŹDZIERNIKA 2011
829
Dodano: 29 PAŹDZIERNIKA 2011

x13

  •     nie przejmujmy się kochanie i tak będzie co ma być, lepiej nie pomylmy kroków, uratujmy naszym krokom rytm
  •     człowiek stwarza pozory, boi się, że życie przegra, bo każdy ma chwile, że się po cichu żegna
  •     wpada się w problem jak w bagno, w wir nicości, a świat twych zasad prostych już runął
  •     są takie momenty, gdy ufa się już tylko Bogu, a wszystko czego chce się, to jakiś na szczęście sposób
  •     czasem są chwile, gdy problem jest na każdym kroku, pięści ściskasz z frustracji, lecz silne łzy ci płyną z oczu
  •     grzechów było wiele, dobrze wiem, nie jestem święty, jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy
  •     daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może trochę mniej poczucia winy
  •     myślę jak mógłbym stać się lepszy, brudne serce, brudne ręce, trzeba się godzić, że chcesz mówić ale nikogo nic to nie obchodzi, albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko, nawet miłość
  •     mów mi dobrze, dobrze mi mów, łaskocz czule warkoczem ciepłych słów, wilgotnym szeptem, przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle
  •     bo tyle się znam ile z ust twych usłyszę, ile obliczę sam z czarnych plam życiorysu
  •     przemyślenia wieczorne zawsze są do dupy. albo usychasz z tęsknoty, albo marudzisz bez sensu.
  •     ta porąbana noc i porąbane sny, znów z łóżka trzeba wstać i dalej jakoś żyć, choć czasem nie wiem jak
  •     wiem, że moje serce nigdy nie będzie takie samo, ale powtarzam sobie, że będzie ze mną w porządku
  •     na zmianę ufam i wątpię, chociaż to takie nierozsądne. wiecznie się wzruszam i mięknę, a Ty śmiejesz się ze mnie, a ja usycham i więdnę.
  •     wokół tyle jest przestrzeni, co z tego kiedy ludzi jest za wiele, jednoznacznie trudno orzec, którzy to wrogowie, a którzy przyjaciele
  •     są dni, kiedy widać to jak na dłoni - jedyne, czego dziś od ciebie chcą oni, chcą abyś zgubił sam siebie w pogoni, goniąc fikcyjne szczęście czas swój trwonił.
  •     obłąkany idziesz w przód, krok po kroku jak maszyna, myślisz sobie co za wstyd, Ty tak wielki i tak skończyłeś. pomyśl sobie - jeszcze czas, mógłbyś teraz się zatrzymać, noc jest przecież bardzo długa
  •     chciała tylko się przytulić. nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestała wierzyć facetom. chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić."
  •  najgorsze są chwile, gdy leżąc na łóżku, ze słuchawkami w uszach, uświadamiasz sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by Ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.
  •     tak często brakuje nam takiego balsamu dla duszy zwykłego przytulenia, szczerej rozmowy, uśmiechu drugiej osoby.
  •     naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów, tyle emocji złych, naprawdę mocnych słów i nieudanych prób, przegranych ciężkich prób.
  •     zaślepiona jego uśmiechem, nie martwiłam się o przyszłość.