You are the only exception... 

 Dodaję zdjęcie na fotobloga, to już musi być koniec świata.

Jak na razie skończył się rok szkolny, a wydaje mi się, że zeszły skończył się zaledwie wczoraj...Tymczasem minęło 12 miesięcy, a kolejne pewnie zlecą równie szybko. Zdałam do klasy maturalnej, jaka ja jestem stara, już nad grobem stoję, pozdrawiam.

Jakoś tak tu pusto, nikogo nie ma...pewnie wszyscy gdzieś świętują początek wakacji.

A mi pozostaje jedynie mieć nadzieję, że będą one lepsze od poprzednich, może zahaczę o ołpenera, wpadnę do Warszawki <słyszałam, że jeździ autobus za 5 zł ode mnie! *.* oczywiście pod warunkiem, że dokona się rezerwacji miesiąc wcześniej, ale zawsze coś>

Mam zamiar się dobrze bawić przez te dwa miesiące, i oby na zamiarze się nie skończyło. W końcu we wrześniu będę musiała zdecydować o przedmiotach maturalnych i takich tam bajerach, witaj dorosłości. Jezu.

Zdjęcie z cudnej sesji by Ola, jak znowu mnie najdzie na pisanie to wstawię więcej.

A tymczasem bywajcie, szalonych wakacji, oby było co wspominać.

http://www.youtube.com/watch?v=BW9Fzwuf43c

<3